Palais (fr. pałac), czyli - jak mówi się w Pszczynie - paleja była najpiękniejszym biurowcem w państwie pszczyńskim, jeśli nie na całym Śląsku. Od 1902 r. mieściła się tu Generalna Dyrekcja Dóbr Książęcych. Od jesieni 1914 r. do lutego 1917 r. była tu kwatera główna wojsk niemieckiego cesarza Wilhelma II (on sam mieszkał w zamku pszczyńskim). Swoje biura mieli tu feldmarszałek Paul von Hindenburg i gen. von Ludendorf, a odwiedzali ich m.in. gen. Enver Pasza, późniejszy twórca nowoczesnego państwa tureckiego, bułgarski car Ferdynand i jego następca Borys. Tu zapadały najważniejsze decyzji dotyczące II wojny światowej.
W latach 1920-22 znajdowała się tu siedziba Powiatowej Międzysojuszniczej Komisji Kontrolnej (organ Międzysojuszniczej Komisji Rządaącej i Plebiscytowej).
Zobacz zdjęcia:
27 czerwca 1922 r. powstała tu polska administracja w powiecie pszczyńskim. od końca stycznia do marca 1045 r. był tu wojskowy lazaret, a od czerwca 1945 r - koszary wojska polskiego. W latach 50. obiekt ten zajmowały różne instytucje państwowe, w latach 60. wprowadzono tu szpital, który funkcjonował tu do roku 2000. Do grudnia 2005 r. paleja była w rękach starostwa powiatowego, które sprzedało ją prywatnemu nabywcy. Niestety, przez cały ten czas nowy właściciel nie zrobił tu nic. Obiekt pozostaje pusty i niszczeje. W takim stanie będzie czekał na nowego nabywcę, bo znów jest na sprzedaż.
W roku 2013 r. nowy starosta pszczyński, Paweł Sadza (był starostą w latach 2010-2018) zwrócił się do Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o skierowanie odpowiedniego wniosku o wszczęcie postępowania wywłaszczającego. Chodziło o to, by przerwać proces niszczenia tego pięknego obiektu będącego cennym przykładem architektury historyzującej.
Pszczyńskie starostwo skrupulatnie przygotowywało się do procedury wywłaszczenia. W tym celu m.in. powołano biegłego rzeczoznawcę, który wycenił budynek (wycena dla celów wywłaszczenia: 4 027 000 zł i dla wykupu: 4 299 000 zł). Prowadzono także rozmowy z gminą Pszczyna oraz wojewodą śląskim, bowiem zgodnie z przepisami, zabytek może być wywłaszczony na rzecz Skarbu Państwa lub gminy właściwej ze względu na miejsce położenia zabytku - mówi Marcela Grzywacz, rzecznik starostwa powiatowego.
Jednak w marcu 2017 r. Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wycofał swój wniosek o wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego palei i wniósł o umorzenie postępowania. Jak tłumaczył w przesłanym piśmie: „ponieważ właściciel zabytku w ostatnim czasie udostępnił go celem oględzin w całości, możliwym było ponowne dokonanie przez tut. Urząd oceny wystąpienia przesłanki, o której mowa w art. 50 ustawy o ochronie zabytków. W trakcie oględzin przeprowadzonych w 2016 roku stwierdzono, iż stan zabytku nie uległ pogorszeniu, a właściciel wykonuje prace mające na celu polepszenie stanu zabytku”.
W odpowiedzi zarząd powiatu wyraził swoją dezaprobatę na zajęte stanowisko konserwatora, przekazał także dokumentację fotograficzną, wskazującą na pogarszający się stan techniczny obiektu - mówi Marcela Grzywacz.
Procedura wywłaszczenia obiektu może zostać wszczęta przez starostę wyłącznie na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Nowa starosta, Barbara Bandoła, która na czele powiatu stanęła w listopadzie 2018 r., zamierza ponowić starania o odzyskanie palei.
– Będę rozmawiać z konserwatorem. Chciałabym na nowo zwrócić jego uwagę na problem niszczenia obiektu – mówi starosta Barbara Bandoła.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Tak wygląda willa generała Ziętka w Ustroniu
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?