Kalety: znalazła 10 tys. zł i oddała je policji. Otrzymała podziękowania i prezent świąteczny od mundurowych
Na samym wstępie przypomnijmy całą historię. W poniedziałek, 14 grudnia, na komisariat policji w Kaletach (pow. tarnogórski) zgłosiła się 66-letnia mieszkanka.
- Kobieta oświadczyła, że na ulicy znalazła owinięty banderolą plik pieniędzy - informował podkom. Damian Ciecierski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Po przeliczeniu okazało się, że było to równe 10 tysięcy złotych. Mundurowi ustalili, że gotówkę zgubiła… listonoszka.
Nie przeocz
Za uczciwość i postawę godną do naśladowania, kobieta zasłużyła na ogromne podziękowania. Dlatego też policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach odwiedzili panią Danutę w jej domu, złożyli świąteczne życzenia oraz wręczyli prezent.
- Widząc tyle pieniędzy, pomyślałam, że zgubił je jakiś biznesmen, który pewnie wiózł pensje dla swoich pracowników. Przecież zbliżają się Święta, a ludzie nie mogli zostać bez pieniędzy. Musiałam je oddać. Nigdy nie przeszło mi przez myśl, żeby zostawić je dla siebie. Żyję skromnie i staram się tak, aby pieniędzy starczyło mi do końca miesiąca - powiedziała mieszkanka Kalet.
Dodała także, że "cieszy się z tego, co ma". W sezonie zbiera jagody i grzyby, a przemieszcza się swoim 47-letnim (!) rowerem. Do szczęścia jej to wystarczy, jak się okazuje.
Zobacz koniecznie
Policja przypomina, że znalezienie pieniędzy czy przedmiotu, a następnie zatrzymanie go, to czyn niezgodny z obowiązującym prawem. Jest on kwalifikowany jako przywłaszczenie.
- Wiele przypadków rejestrowanych przez stróżów prawa wskazuje, że część społeczeństwa kieruje się mylnym hasłem „Znalezione - nie kradzione” - nie ma wątpliwości Damian Ciecierski.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?