Park kulturowy w Rybniku? Pomysł jest od dawna, teraz rozpoczynają się konsultacje społeczne. Potrwają aż 100 dni

Pomysł utworzenia w Rybniku parku kulturowego w Rybniku, nie jest nowy. Mówiło się o nim już od dawna. To w tym celu, między innymi, wprowadzono zmiany w zakresie estetyki Śródmieścia - wystawiania reklam, szyldów, wyglądu ogródków letnich. Teraz pomysł na utworzenia parku wchodzi w kolejną fazę. W najbliższy wtorek rozpoczynają się konsultacji parku kulturowego w centrum Rybnika. Inauguracja 13 czerwca w halo! Rybnik w godzinach 16.30 – 18. Konsultacje mają potrwać 100 dni.

Rybnik to miasto wyjątkowe, o pięknej historii, średniowiecznym układzie urbanistycznym, którego potencjał możemy wspólnie ochronić i pokazać innym. Mamy się czym pochwalić, jednak wymaga to wspólnego podjęcia różnorodnych działań – przez samorząd i mieszkańców.

– W centrum Rybnika powstaje park kulturowy o nazwie: „Centrum Starego Rybnika”, Rozpoczynamy dyskusję nad zasadami poprawy estetyki przestrzeni miejskiej, nad uporządkowaniem krajobrazu oraz zlikwidowaniem chaosu reklamowego, aby podkreślić to co najcenniejsze w naszym mieście. Zapraszamy Rybniczanki i Rybniczan do dyskusji o tym, co dla nas ważne, o naszym mieście. Zapraszamy mieszkańców i mieszkanki, przedsiębiorczynie i przedsiębiorców, aktywistki i aktywistów miejskich, pasjonatki i pasjonatów Rybnika – mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

Spotkanie, które rozpoczyna konsultacje, odbędzie się 13 czerwca w halo! Rybnik w godzinach 16.30 – 18.00. – Chcemy konsultować z mieszkańcami koncepcję i założenia do parku kulturowego w Rybniku, po to by w przyszłości przygotować dobrą uchwałę, która nikogo nie zaskoczy i da czas na niezbędne przygotowania do zmienionych zasad estetycznych na terenie miasta – tłumaczy Henryk Mercik, Miejski Konserwator Zabytków w Rybniku.

Kolejne kroki w ramach konsultacji to m.in. spotkania z różnymi grupami docelowymi, w tym przedsiębiorcami, ankiety, badania jakościowe, a także kampania informacyjna.

Park Kulturowy, to jedna z form prawnych ochrony dziedzictwa w Polsce, na mocy ustawy o ochronie zabytków i opiece na zabytkami. Ustanowienie Parku Centrum Starego Rybnika może poprawić skuteczność ochrony, standard życia i gospodarowania w zabytkowych obszarach miasta. W ciągu ostatnich 20 lat powstało w Polce 41 parków kulturowych, w tym cztery w województwie śląskim. Przepisy dotyczące parku kulturowego wpływają zazwyczaj na późniejsze prowadzenie robót budowlanych, wprowadzają zmiany sposobu korzystania z zabytków nieruchomych, umieszczania tablic, napisów, ogłoszeń reklamowych i innych znaków niezwiąza­nych z ochroną parku kulturowego, oraz na przykład składowania lub magazynowania odpadów.

Nad wprowadzeniem parku kulturowego prace od kilku miesięcy prowadzono także w Raciborzu. Tam radni jednak podjęli decyzję, że w najbliższym czasie nie zostanie utworzony „Park Kulturowy Serce Starego Raciborza”, który miał chronić historyczną część starego miasta przed zalewem reklam, banerów i nieestetyczną zabudową. A tych rzeczywiście nie brakuje. Uchwała została przygotowana właśnie z myślą o ochronie krajobrazu kulturowego oraz wyróżniającej się pod względem historycznym, zabytkowej części Raciborza. Swoim zasięgiem, park miał obejmować teren starówki z przedmieściem Bronki, przestrzeń po dawnej fabryce czekolady, ulicę Stefana Batorego, a także teren placu Dworcowego.

- Przeszłość nie zawsze była dla Raciborza łaskawa, dlatego warto chronić każdą historyczną zabudowę, kamienicę, kościół, układ ulic, a nawet drzewo. Racibórz jest idealnym miejscem do życia. To jego ludzka skala i urbanistyka przyjazna człowiekowi wymaga zauważenia i docenienia. Park kulturowy jest jednym z narzędzi, za pomocą których można wydobyć wspaniałe cechy Raciborza - podkreślała podczas jednej z sesji Maria Olejarnik, miejska konserwator zabytków. Jak podkreślała raciborska konserwator, park kulturowy nie miał niczego ograniczać, a wręcz przeciwnie. Miał spowodować odkrycie detali, kolorów i kształtów oraz pamięć o tym, którzy na przestrzeni wieków tworzyli Racibórz. - Ograniczenie reklam i banerów jest dzisiejszą potrzebą. W trakcie boomu gospodarczego nikt nie przewidział skutków zalewu przestrzeni publicznej reklamami, a skutek ten jest szczególnie bolesny dla przestrzeni historycznych. Prowadzi do zaniku świadomości, że przestrzeń ta ma historię. Nie bez powodu w nazwie parku znalazło się "serce" - dodawała Maria Olejarnik.

Problem w tym, że radni zdecydowali inaczej. Podczas kwietniowej sesji padł remis. 10 radnych było "za", tylu samo było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu. W trakcie głosowania z sali wyszedł radny Mirosław Lenk. Nie było jednak dogrywki, gdyż remis oznaczał, że uchwała przepadła.

Choć podczas sesji radni nie chcieli zabierać głosu, na poprzedzających sesję komisjach tłumaczono, że zapisy uchwały nie są precyzyjne. Radni wskazywali, między innymi, na wątpliwości dotyczące zagospodarowania placu Długosza i wkomponowania go w otoczenie zabudowy o odmiennym stylu.