Park Śląski. Pomnik "Górnicy" został oddany po konserwacji. Monument ozdabia okolicę stacji "Elka"

We wtorek, 16 listopada po ponad siedmiu miesiącach nastąpił odbiór prac konserwatorskich przy rzeźbie „Górnicy” autorstwa Mariana Wnuka.

- Wczoraj miał miejsce odbiór prac konserwatorskich przy rzeźbie „Górnicy” autorstwa Mariana Wnuka - przeszli oni pełną konserwację techniczną i estetyczną, wraz z zabezpieczeniem powierzchni i cokołu przed dalszymi zniszczeniami. - poinformował Park Śląski, w środę 17 listopada.

Zakres prac konserwatorskich objął pełną konserwację, techniczną i estetyczną oraz zabezpieczenie powierzchni rzeźby przed dalszymi zniszczeniami powodowanymi czynnikami atmosferycznymi. Prace odbywały się w poprzedniej lokalizacji rzeźby czego świadkiem byli stali goście Parku Śląskiego. Realizacją tego zadania zajęła się firma Okoń Leonarda Studio Artystyczno-Konserwatorskie z Bydgoszczy. Koszt renowacji wyniósł 98 400 złotych.

Pomnik powstał w 1964 roku w ramach aranżacji przestrzeni parkowej i został ulokowany w okolicy Stadionu Śląskiego, gdzie stanął w 1965. Rzeźba w 2011 roku została wpisana do rejestru zabytków ruchomych województwa śląskiego.

Rzeźba przedstawia dwie postacie męskie w pozie kroczącej, przy czym jedna wyprzedza drugą o pół kroku, co dynamizuje kompozycję i uatrakcyjnia jej wygląd z różnych perspektyw. Są to górnicy w ubiorze roboczym – na nogach mają masywne buty, na głowach kaski, a w ręce trzymają lampy górnicze. Masywne przedstawienie postaci, ich ciężki krok i przygarbione sylwetki oraz żłobienia w powierzchni rzeźb mają za zadanie podkreślić trud pracy górników.

W parku zostało odnowionych do tej pory już kilka monumentów. Najsłynniejszą jest rzeźba Karolinka - dzieło Leopolda Trybowskiego. Jej pierwotna wersja powstała podczas I Pleneru Galerii Rzeźby Śląskiej w 1963 roku, a w 1965 przy głównym wejściu do Parku Śląskiego, tuż obok alei prowadzącej na Stadion Śląski.

Oprócz tego Park Śląski w styczniu br. poinformował o próbie odtworzenia rzeźby "Dwie Góralki", Jerzego Egona Kwiatkowskiego. Po monumencie zostały tylko buty, dlatego zarząd prosi mieszkańców o udostępnienie jego zdjęć. Rzeźbę można było podziwiać w Galerii Rzeźby Śląskiej, w pobliżu restauracji Łania.