Park Śląski szuka pieniędzy i wypuszcza obligacje. Czy to dobre rozwiązanie?

Magdalena Tarnowska
Park Śląski od 65 lat służy mieszkańcom regionu. W jakim kierunku pójdzie jego rozwój?
Park Śląski od 65 lat służy mieszkańcom regionu. W jakim kierunku pójdzie jego rozwój? Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Według eksperta, emisja obligacji jest w tej chwili dla chorzowskiego parku najlepszym rozwiązaniem

Park Śląski - jeden z największych parków miejskich w Europie - poszukuje gotówki na rozwój. Informacja o emisji obligacji pojawiła się na stronie internetowej parku 22 lipca. W ogłoszeniu czytamy, że „wysokość oczekiwanej kwoty finansowania wynosi 147 mln 200 tys. złotych”.

- Podjęliśmy decyzję o poszukiwaniu środków z wielu źródeł. Musimy wyremontować zużytą parkową infrastrukturę - mówi Łukasz Buszman, rzecznik Parku Śląskiego.

Dlaczego obligacje?

Park Śląski pilnie potrzebuje pieniędzy. I to niemałych. Nie ma funduszy na remont „Fali” czy „Kapelusza”. Za pieniądze nowego inwestora zarząd parku mógłby wyremontować zniszczone obiekty, wybudować nowe miejsca parkingowe czy zrewitalizować ogrody tematyczne, takie jak Rosarium czy Ogród Japoński. Co na to Urząd Marszałkowski, czyli właściciel spółki akcyjnej Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku im. gen. Jerzego Ziętka? - Jako właściciel Parku Śląskiego możemy wspierać starania WPKiW o pozyskanie zewnętrznych źródeł finansowania - mówi Kazimierz Karolczak, członek Zarządu Województwa Śląskiego.

Czy znajdą się inwestorzy chętni do wydania dużych pieniędzy? Dowiemy się 23 sierpnia, kiedy zostaną otwarte koperty z ofertami finansowania. Potem zarząd Parku Śląskiego rozważy, czy konkretne propozycje są możliwe do realizacji.

Ryzykowna inwestycja?

Prawie 150 mln zł wyemitowane przez park w formie obligacji (razem z odsetkami) trzeba będzie oddać w ciągu 10 lat, licząc od stycznia 2017 roku. Odsetki miałyby być spłacane na bieżąco od momentu uruchomienia finansowania. Zgodnie z wytycznymi Parku Śląskiego, oprocentowanie powinno być ustalone w oparciu o odpowiedni wskaźnik (WIBOR 3M) powiększony o marżę instytucji finansowej.

- W przypadku instytucji samorządowej trudno byłoby oczekiwać oprocentowania na lepszych warunkach - twierdzi prof. Artur Walasik z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, kierownik Katedry Finansów Przedsiębiorstw i Ubezpieczeń Gospodarczych.

Pozyskane dzięki obligacjom fundusze mają nie tylko zostać przeznaczone na rewitalizację Parku Śląskiego, bo ich część ma stać się wkładem własnym WPKiW SA przy ubieganiu się o środki finansowe z programów unijnych.

- Dzięki rewitalizacji parku znacznie łatwiej będzie w przyszłości pozyskać kolejnych partnerów, chcących zainwestować na jego terenie - mówi Łukasz Buszman.

Czy emisja obligacji nie spowoduje powolnej komercjalizacji parku? Niekoniecznie, ponieważ właścicielem parku jest Urząd Marszałkowski i to on może zarządzać jego gruntami. Zresztą wszystkie strony zgodnie zapewniają, że obaw nie ma.

Marszałkowski nadzór

Ustawa o obligacjach daje możliwość zabezpieczenia obligacji na wierzytelnościach, przychodach albo na hipotece. Niemożliwe jest zabezpieczenie obligacji na cudzych gruntach - podkreśla prof. Walasik.

- Możemy zapewnić, że ewentualne działania będziemy opierać zarówno na przepisach prawa, realnych możliwościach parku, jak i z poszanowaniem ładu korporacyjnego spółki prawa handlowego, jaką jest WPKiW - mówi Łukasz Buszman.

- My z kolei będziemy nadzorować przygotowanie przyszłych umów tak, aby nie naruszały interesów WPKiW - dodaje Kazimierz Karolczak.

Samorząd województwa śląskiego stał się właścicielem spółki WPKiW 11 lat temu. Od tego czasu podniósł jej kapitał zakładowy o ponad 40 milionów złotych. Dziś budżet Urzędu Marszałkowskiego nie ma pieniędzy, aby wspomóc park, więc zarząd radzi sobie, jak może. I postanowił się zadłużyć. Czy to dobre rozwiązanie?

- W przypadku ograniczonej dostępności do publicznych pieniędzy emisja obligacji okazuje się najlepszym źródłem finansowania - uważa prof. Walasik.

Czy emisja obligacji jest dobrym pomysłem? Dyskutuj z autorką tekstu

*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
AA
t
to jest już były park
na prawo i lewo. Po prostu byli tam zatrudnieni kompetentni ludzie z wizją funkcjonowania takiego obiektu. W weekendy do parku przyjeżdżały dziesiątki tysięcy ludzi a obiekty parkowe tętniły życiem tak jak Marszałkowska w Warszawie.
Teraz grupa spryciarzy pewnie głowkuje jak przekształcić park w plac budowy dla jakiegoś dewelopera, który wybuduje mieszkania po 15 tys. za m2.
w
wszystko zniszczyli
Może warto obejrzeć zdjęcia sprzed 40 lat i zastanowić się skąd śląscy komuniści brali na wszystko pieniądze.
Pomyśleć, że latem do WPWiK zjeżdżały się wycieczki z całej Polski żeby pooglądać największą atrakcję województwa katowickiego. I były pieniądze nie tylko na wybudowanie parku ale bieżące utrzymanie w doskonałym stanie.
Obecnie potrafią jedynie walczyć jak dzikie bestie o wysokodochodowe stanowiska, które pochłaniają wszystkie pieniądze z budżetu województwa.
G
Gość
Parku Kultury i Wypoczynku.
Czy to nie skandal aby wszystkie nasze podatki szły na płace dla bezużytecznych biurw i nie było pieniędzy na nic? Nawet na bieżące utrzymanie tego co wybudowali komuniści częściowo w czynie społecznym?
A kto q*** będzie wykupywał obligacje wypuszczane dzisiaj na rynek skoro nie ma pieniędzy na nic?
O
Obserwator
Sprawa emisji obligacji na prawie 150 mln zł przez spółkę akcyjną to przejaw skrajnego braku odpowiedzialności i nachalne cytowanie nijakiego prof. Wasika tutaj nic nie pomoże ! Przede wszystkim WPKIW SA przynosi jako spółka,co roku straty obecnie są na poziomie około 40 mln zł, czyli nie ma dobrych rokowań finansowych, afisze co toku , że straty pokryją zyskami z lat przyszłych , co jest czystą kpiną!Dodatkowo świadczy to, że park ma niskie dochody i nie ma takich możliwości jak samorządy do ściągania z ludzi kasy poprzez podnoszenie podatków , opłat za najem i sprzedaż czego się da z majątku komunalnego ....dlatego to porąbany pomysł zarówno z prof. Waśką , Karolczakiem od patentów z Dąbrowy Górniczej i Buszmanem z propagandy PO!
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie