- Zamierzaliśmy zwrócić się do nich z prośbą o wsparcie. Chcieliśmy, aby obchody odbyły się tu na Śląsku, bo to właśnie w naszym regionie było najwięcej ofiar staniu wojennego - mówi Krzysztof Pluszczyk, szef Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16 grudnia 1981 roku. Dodaje, że chciałby tych ludzi uhonorować: - Niestety, parlamentarzystów takie sprawy nie obchodzą - podkreśla.
Pomysł spotkania powstał po tym, jak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmówiło finansowego wsparcia organizacji obchodów 13 grudnia. Resort nie dołoży się też do Centrum Wolności i Solidarności, który ma powstać na Wujku.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera