Przedstawiciele partii KORWiN nie mają wątpliwości, że święto niepodległości powinno być obchodzone w Polsce 7 października, a nie 11 listopada. Skąd taki pomysł?
- W szeroko pojętej opinii publicznej panuje przekonanie, że datą odzyskania niepodległości przez Polskę jest 11 listopada. Jest to jednak data symboliczna. Tymczasem 7 października 1918 roku Rada Regencyjna, która wówczas była organem mającym władzę cywilną i wojskową na terenie Polski ogłosiła niepodległość. Natomiast 11 listopada 1918 roku Rada przekazała tę władzę marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Przeciwnicy tej daty twierdzą, że Rada Regencyjna nie posiadała władzy, ale gdyby jej nie posiadała, to nie mogłaby jej przekazać Józefowi Piłsudskiemu. Po zamachu majowym obóz związany z Józefem Piłsudskim, obóz sanacji, zaczął promować datę 11 listopada jako wygodną temu środowisku, a data 7 października została zapomniana - mówi Jakub Mierzejewski, prezes Okręgu Częstochowa partii KORWiN.
Nie przeocz
- Nasze środowisko w okolicach 7 października organizuje uroczystości, aby przypomnieć tę datę, która jest mniej znana opinii publicznej i jest mniej wypromowana przez lata historii. Jest to jednak data prawdziwą, do której powinniśmy się odwoływać – dodaje Jakub Mierzejewski, który podkreśla, że data 11 listopada jest ważna dla historii Europy, ale dla Polski nie jest ona znacząca, bo już wcześniej istniały podstawy administracji i wojska polskiego.
- To mit, że dopiero 11 listopada 1918 roku Polska odrodziła się – mówi Jakub Mierzejewski, wskazując, że wcześniej powstał m.in. Główny Urząd Statystyczny.
Musisz to wiedzieć
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?