Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie autobusu miejskiego w Rybniku wyrzucili z pojazdu pijanych i awanturujących się pasażerów. Były nawet oklaski za odwagę

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
BKK
W autobusie komunikacji miejskiej w Rybniku doszło do bójki i awantury. Pasażerowie pojazdu, a wśród nich rzeczniczka wojewody śląskiej zainterweniowali i całą trójkę pijanych wyrzucili z autobusu. - W pojeździe jechało sporo dzieci, byli wystraszeni, bo trójka zachowywała się naprawdę fatalnie - mówi nam Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody, która fragment zdarzenia zarejestrowała telefonem i umieściła w mediach społecznościowych.

Środek dnia, autobus linii 18 z Rybnika, przez dzielnicę Kamień do Leszczyn. Jedna z najbardziej obleganych linii autobusowych w Rybniku. Pojazd pełny. Młodzież wraca ze szkoły, dorośli z pracy. W centrum miast do autobusu wsiada trojka kompletnie pijanych osób: dwóch mężczyzn i kobieta Awanturują się, przeklinają, wyzywają i to nie tylko siebie... Reakcja pozostałych pasażerów jest jednoznaczna i stanowcza: wyrzucają ich na jednym z przystanku z pojazdu i potem sami biją sobie brawa i gratulują stanowczej i zdecydowanej postawy!

Część zdarzenia zarejestrowała telefonem rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska. Podróżowała wspomnianą linią. - Cała trójka wsiadła gdzieś w centrum Rybnika. Zachowywali się fatalnie. Przeklinali, krzyczeli coś do innych pasażerów. Byli kompletnie pijani, a w pewnym momencie zaczęli się między sobą kopać - mówi nam Alina Kucharzewska.

Na filmiku udostępnionym przez nią w mediach społecznościowych widać, że wracające ze szkoły dzieci zajmujące pozostałe siedzenia były wystraszone, odsuwały się, byle dalej od przedziwnej trójki awanturników. A ci? Byli agresywni, kłócili się między sobą, w pewnym momencie kobieta zaczęła kopać jednego z kompanów. Już od chwili, gdy wsiedli do autobusu, pasażerowie jasno dali im do zrozumienia, że na takie zachowanie nie pozwolą. - Powiedziałam wyraźnie, że jak się nie uspokoją, to poprosimy o interwencję policję. Zdecydowanie wyrażała się także także kobieta, która jechała z dwójką dzieci i mężczyzna siedzący za mną - mówi Alina Kucharzewska.

Kiedy awanturujący się w dalszym ciągu nie zachowywali się jak należy, pasażerowie linii 18 poprosili kierowcę, by na jednym z przystanków w dzielnicy Paruszowiec-Piaski, zatrzymał się na dłużej i dość dobitnie przekazali całej trójce, że mają wysiadać z pojazdu. Ci na szczęście posłuchali, a pozostali pasażerowie sami sobie bili brawo i gratulowali prawidłowej postawy. - Filmik (...) pokazuje to, co najważniejsze: jest w narodzie siła. A we mnie jest nadal wiara w człowieka, bo nie byłam świadkiem znieczulicy, o której tak w ostatnim czasie słyszymy, ale wspólnie potrafimy jeszcze przeciwstawić się złu - napisała po wszystkim Kucharzewska.

Nie przeocz

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera