Patryk Czarnowski kończy karierę
331 rozegranych spotkań w PlusLidze i 28 w barwach reprezentacji Polski. To naprawdę duży dorobek Patryka Czarnowskiego - w ostatnich sezonach zawodnika Aluronu CMC Warty Zawiercie. Grający na pozycji środkowego, postanowił w tym roku zakończyć swoją karierę siatkarską.
- Miałem to szczęście w życiu że mogłem grać w najlepszych klubach w Polsce, rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie przy dopingu niesamowitych kibiców. Ta dyscyplina pozwoliła mi poznać niezwykłych ludzi, przeżyć wspaniałe momenty w życiu oraz być w najdalszych zakątkach na ziemi - poinformował Patryk Czarnowski na swoim Instagramie.
Przez 17 lat brał udział nie tylko w spotkaniach PlusLigowych. Brał udział także w rozgrywkach Pucharu Świata, Pucharu CEV, Pucharu Challenge, czy Ligi Mistrzostw. Z tych spotkań także wracał z medalami. Ostatnie dwa lata spędził w Zawierciu. W PlusLidze debiutował w barwach AZS Olsztyn. Grał także w Jastrzębskim Węglu, Zaksie Kędzierzyn Koźle, Skrze Bełchatów. To jeden z najbardziej doświadczonych siatkarzy polskiej PlusLigi. W samej PlusLidze zdobył 1756 punktów! A jak zaczęła się jego przygoda z siatkówką?
- To był przypadek można powiedzieć. To się trafiło tak koło 8 klasy podstawówki, kiedy kuzyn zabrał mnie na halę, żebyśmy sobie po prostu poodbijali piłkę. Zacząłem odbijać - udało się raz, udało się drugi raz - całkiem fajnie. Później poszedłem na trening szkolny w technikum, później trafiłem do zespołu SALOS Ostróda i tam próbowałem swoich sił - wspomina Patryk Czarnowski.
Grał także z orzełkiem na koszulce
Patryk Czarnowski fanom siatkówki nie jest znany jedynie z PlusLigi. Wiele lat spędził także w reprezentacji Polski. Zadebiutował jeszcze w 2010 roku w meczu z Francją. W tym samym roku został powołany do Mistrzostw Świata. W składzie reprezentacji Polski rozegrał aż 28 spotkań.
- To są takie kosmiczne mecze, można powiedzieć. Granie dla swojego narodu, z orzełkiem na klacie - samo założenie tego stroju, wystąpienie w meczach to jest zaszczyt. To jest wielkie wyróżnienie i na pewno nie zabraknie nikomu motywacji, będąc w reprezentacji, by walczyć o najwyższe cele i walczyć z innymi drużynami - wspomina.
Nie odchodzi z siatkówki na zawsze
Po 17 latach przyszła dla Czarnowskiego pora zakończyć swoją przygodę z siatkówką w roli zawodnika. Nie oznacza to jednak, że więcej w siatkówce go nie zobaczymy. Jak mówi, jego decyzja podyktowana jest przede wszystkim tym, że nie daje już z siebie 100% jak kiedyś. Nie jest w stanie grać tak jak kiedyś i stąd postanowił spróbować swoich sił po innej stronie siatki. Nie składa jeszcze przysłowiowych rękawic.
- Na pewno nie jest to koniec z rywalizacją i z siatkówką. Chciałbym dalej walczyć, rywalizować w siatkówce, tylko z trochę innego miejsca. Chciałbym podjąć rękawice na ławce trenerskiej - dodaje.
Na emeryturę przechodzi także Pieter Verhees
Co ciekawe, na emeryturę przechodzi także były Jurajski Rycerz - Pieter Verhees. Pochodzący z Belgii środkowy reprezentował barwy Zawiercia w sezonie 2019/2020. 31-latek także postanowił zakończyć swoją siatkarską karierę.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?