Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Małaszyński wraca do Chorzowa i przeprasza za niedyspozycję

Ola Szatan
Paweł Małaszyński
Paweł Małaszyński ARC
Paweł Małaszyński, który w poniedziałek zasłabł w trakcie spektaklu "Berek, czyli upiór w moherze" w Chorzowie czuje się już dobrze. Wszystkie kolejne spektakle z jego udziałem odbędą się zgodnie z planem.

Paweł Małaszyński wkrótce ponownie zawita na Śląsk. 16 maja spektakl zostanie wystawiony w Rybniku, a do Chorzowa aktorzy powrócą 18 maja. Wtedy odbędą się oba odwołane w poniedziałek przedstawienia.

Tymczasem Andrzej Nejman, dyrektor warszawskiego Teatru Kwadrat, we wtorek wieczorem zamieścił na profilu teatru na Facebooku oświadczenie, w którym napisał, że "organizm Pawła najwyraźniej zapalił mu czerwoną kontrolkę bezpieczeństwa. Szczęśliwie, ostrzeżenie to, poza niezapomnianą, przerażającą lekcją, nie pozostawi poważnych konsekwencji".

CZYTAJ KONIECZNIE:
MAŁASZYŃSKI: WYGLĄDAM TAK JAK WYGLĄDAM. NIC NA TO NIE PORADZĘ

Poniżej pełna treść oświadczenia Andrzeja Nejmana:

"Szanowni, kochani Widzowie!
Przez cztery lata mojej kariery jako dyrektora Kwadratu, jeszcze nigdy nie stałem przed tak trudnym zadaniem, jak wczoraj wieczorem w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Musiałem stanąć przed salą pełną widzów, do łez rozbawionych połową pierwszego aktu, by powiedzieć im, że dalszej części już tego wieczoru nie zobaczą. Wierzcie mi, nie ma trudniejszych chwil w życiu ludzi kochających Teatr tak, jak my Go kochamy. Szczególnie przy świadomości, że przyjaciela właśnie karetka wiezie do szpitala. Jednak mogę zapewnić, że mimo poważnego zasłabnięcia, Paweł Małaszyński czuje się już dobrze. W obliczu ogromnego rodzinnego szczęścia, ale też znacznie zwiększonej ilości obowiązków odpowiedzialnego ojca i męża, eksploatowany praktycznie bez przerwy przez Teatr, telewizję, publiczność sal koncertowych, organizm Pawła najwyraźniej zapalił mu czerwoną kontrolkę bezpieczeństwa. Szczęśliwie, ostrzeżenie to, poza niezapomnianą, przerażającą lekcją, nie pozostawi poważnych konsekwencji. Z radością mogę zatem zapewnić, że, poza wczorajszymi spektaklami, wszystkie planowane występy Teatru Kwadrat z udziałem Pawła Małaszyńskiego przebiegną bez zakłóceń. Co więcej, jesteśmy już pewni, że w połowie maja zagramy "Berka" w Chorzowie, dla wszystkich tych, którzy wczoraj, na pewno rozczarowani, musieli wrócić do domu z niewykorzystanymi biletami. Bardzo proszę, prześlijcie tę wiadomość komu możecie, tak żeby dotarła przede wszystkim do widzów ze Śląska i Londynu.
Andrzej Nejman".

Dyrektor Teatru Kwadrat umieścił również oświadczenie samego Pawła Małaszyńskiego, który przeprosił widzów i zapewnił, że w maju na pewno wróci do Chorzowa.

"Szanowni Państwo, chciałbym bardzo przeprosić wszystkich widzów, którzy pojawili się wczoraj w Chorzowie na spektaklu Teatru Kwadrat. Nie jestem w stanie wytłumaczyć Wam mojego zasłabnięcia, zdarzyło mi się to po raz pierwszy w życiu, i mam nadzieję, że po raz ostatni. Dziś czuję się lepiej, i możecie być Państwo pewni, że w maju wrócimy do Chorzowa, aby ponownie stanąć na Waszej scenie. Dziękuję wszystkim za pomoc, dobre słowo, i jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam.
Paweł Małaszyński"


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!