Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawłowice: Mieszkaniec Pawłowic zrobił przystawkę, która ułatwia poruszanie się osobom na wózkach

Katarzyna Granda
Katarzyna Granda
Piotr Sikora z Pawłowic zrobił przystawkę, która ułatwi poruszanie się osobom na wózkach

Jazda po śniegu, piasku, wyprawa w góry czy wysoki krawężnik. Jeszcze całkiem niedawno były to przeszkody wręcz niemożliwe do pokonania, dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim. Konieczna była pomoc drugiej osoby Małe, przednie kołeczka zapadały się w grząski teren. Ich wydostanie wymagało ogromnej siły i groziło upadkiem.

Dziś, dzięki pomysłowi Piotra Sikory z Pawłowic, bariery te praktycznie nie istnieją. Nakładka „eway” sprawia, że jazda na wózku inwalidzkim stała się prostsza i bezpieczniejsza. Koło ma już nadany numer ochrony patentowej i od czterech miesięcy sprzedawane jako wyrób medyczny. Podobne urządzenie, produkowane jest jedynie jeszcze w USA.

Pokona śnieżne zaspy i plażę

Eway czyli piąte koło, to przystawka do wózka inwalidzkiego. Mocuje się ją do podnóżka, w miejscu, gdzie osoba siedząca na wózku kładzie nogi. Jej zamontowanie sprawa, że małe kółeczka znajdujące się z przodu wózka unoszą się w górę. Wózek staje się trójkołowy. - Małe kółka, które zazwyczaj stanowią problem, bo zapadają się w piasku, czy wpadają w dziury, są wyłączone z ruchu. Zastępuje je duże koło, które wychwytuje wszystkie krzywizny i dziury. Ono ma łatwiej żeby pokonać te przeszkody - wyjaśnia Piotr Sikora, twórca ewaya. Wynalazek przetestował już jego kuzyn, Szymon Dobrzański. - Odkąd mam piąte koło, chętniej wyjeżdżam z domu. Jeździłem już po plaży i po górach. Taki śnieg jak dziś, nie sprawia już, że zaszywam się w domu - mówi pan Szymon , który od prawie 10 lat porusza się na wózku inwalidzkim. Stracił władzę w nogach w wypadku samochodowym. Twierdzi, że odkąd ma ewaya, jego życie się zmieniło. Stał się bardziej aktywny i samodzielny Czuje, że może więcej. Już przed wyjściem z domu czy dalszym wyjazdem, nie analizuje każdej trasy i liczby krawężników. - Bez tej nakładki nigdzie się nie ruszam. Kiedyś, jak szedłem z żoną na spacer, to ona szła 200 metrów przede mną, a ją goniłem. Teraz z przystawką jest na odwrót - śmieje się.

Chciał być samodzielny

To właśnie od pana Szymona wszystko się zaczęło. - Szymek zwrócił się do nas z pytaniem, czy nie moglibyśmy mu stworzyć jakiejś nakładki, dodatkowego wsparcie dzięki, któremu będzie mógł łatwiej pokonywać przeszkody typu śnieg, piasek czy bruk - mówi Piotr Sikora, który prowadzi firmę Sikoramet w Pawłowicach, zajmującą się m.in budową maszyn.

Piotr nad przystawką pracował wraz ze swoim ojcem. Wymyślenie jej zajęło im około pół roku. Pan Szymon na bieżąco testował wynalazek i dzielił się swoimi uwagami. - Początkowo nie myśleliśmy o tym, aby zająć się produkcją koła na szerszą skalę. Miało to być jedynie udogodnienie dla Szymka - mówi Joanna Sikora, żona Piotra.

Jednak ludzie sami zaczęli się o ten wynalazek upominać. - Inni niepełnosprawni, których spotykałem, pytali mnie skąd to mam i gdzie to można kupić - opowiada Szymon. Przekazał to Piotrowi. - Postanowiliśmy więc, że może zająć się produkcją na szerszą skalę - mówi Piotr. Dwa lata trwało dopracowywanie wynalazku i zbieranie dokumentacji niezbędnej do jego opatentowania i zarejestrowania jako wyrobu medycznego. Od 4 miesięcy przystawka jest już w sprzedaży. Ale to nie wszystko, mają kolejne pomysły. - Odkąd mamy częstszy kontakt z osobami niepełnosprawnymi, widzimy, że chcą żyć, uprawiać sporty, tak samo jak my sprawni ludzie, a my chcemy pomóc im to realizować. - mówi Piotr. Dlatego teraz dopracowują siedzisko umożliwiając osobom niepełnosprawnym jazdę na wakebordzie. - Jesteśmy w trakcie wprowadzania na rynek sitwayka czyli deski z siedziskiem - mówi Piotr Sikora.

Pracują też nad stworzeniem urządzenia, dzięki , któremu niepełnosprawni będą mogli jeździć na nartach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!