2 października marszałek Edward Śmigły-Rydz zwraca się do żołnierzy z Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Śląsk” gen. Bortnowskiego. Miał do nich powiedzieć w wydanym rozkazie:
- Za chwilę przekroczycie Olzę, skazaną w ciągu długich lat na upokarzającą służbę rzeki, oznaczającej granicę nie istniejącą ani w sercach tych, co oba jej brzegi zamieszkują, ani w sercach całego narodu polskiego
Jak donosił Ilustrowany Kurier Codzienny, po wkroczeniu wojsk na Śląsk Zaolzański tak jak miał zwrócić do obywateli:
- Wracacie do Polski, która zawsze była waszą najdroższą Ojczyzną i nigdy o was nie zapomniała.. Z dumą patrzyliśmy na hart i nieugiętą wolę, z jaką manifestowaliście waszą niewzruszoną polskość. Dziś serce całego narodu jest przy was, pełne czci dla waszego patriotyzmu. Żołnierz polski przychodzi do was jako herold nowej epoki, jako przedstawiciel siły i majestatu Rzeczypospolitej i jako gwarant przyszłego spokojnego i godnego życia - czytamy w Ilustrowanym Kurierze Codziennym słowa Edwarda Śmigłego-Rydza, marszałka polskiego, generalnego inspektora sił zbrojnych.
(„Ilustrowany Kurier Codzienny", Nr. 274. Wtorek, 4 października 1938, s. 2)
Zarówno fotoreporterzy Ilustrowanego Kuriera Codziennego jak i dziennikarze na bieżąco relacjonowali wszystko to, co działo się w 1938 roku na Śląsku Zaolzańskim. Udało nam się znaleźć archiwalne fotografie z tego okresu. W naszej galerii znajdą Państwo nie tylko zdjęcia, ale także dokładne opisy wraz z przytoczonymi fragmentami artykułów, które wydawano na łamach wspomnianej gazety.
Spis treści
Zaolzie. Historia po stronie Czech, etnografia po stronie Polski
„Zaolzie" nie wszystkim kojarzy się dobrze. W końcu kojarzy się z rozbiciem Czechosłowacji. Termin ten pojawił się m.in. na łamach gazet na początku lat dwudziestych, kiedy zaczęto nim część przyznanego Czechosłowacji po I wojnie światowej Śląska Cieszyńskiego, na której Polacy stanowili zdecydowaną większość. Z jednej więc strony, ze względu na stan etnograficzny, postulaty Polski były słuszne. Z drugiej znów strony aspekt historyczny przemawiał raczej za przynależnością Zaolzia do Republiki Czechosłowackiej. Miał zostać przeprowadzony plebiscyt, ale niestety do niego nie doszło. W styczniu 1919 roku miała miejsce inwazja wojsk czechosłowackich. Wytyczono granice. Czechosłowacja zdobyła tereny, na których zamieszkiwało ok. 120 tys. Polaków.
Czechosłowacja pozbawiona części terytorium. 30 września podpisano traktat
Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy podpisują w Monachium 30 września 1938 roku układ pozbawiający Czechosłowację części jej terytorium. Najwięcej zyskały Niemcy - pas ziem Czechosłowacji na pograniczu czesko-niemieckim, nazywany Krajem Sudeckim. Tereny stanowiły prawie 40 proc. powierzchni Czech, Moraw i Śląska Czeskiego. Większość tych terenów zamieszkiwała ludność niemiecka.
O swoje zawalczyła też i Polska. Józef Beck, polski minister spraw zagranicznych zażądał by tak samo były potraktowane polskie żądania. Skierowano więc do Czechosłowacji ultimatum, które zostało przyjęte.
- Jak wspomniałem, żyjemy w okresie dość szybkich przemian - Przedwczoraj miała rządzić światem Liga Narodów. Wczoraj - ta czy inna konfederacja, dziś stanął przed nami jeden z bezpośrednio interesujących nas problemów. Część naszej ziemi odebrana była od naszej Ojczyzny w r. 1919. Fakt ten, jak każdy błąd, zaciążył bardzo poważnie nad życiem całej tej części Europy, w której mamy swoje historyczne miejsce. Trzeba było głębokich wstrząsów, ażeby ta ziemia do nas wróciła. Dążyliśmy do tego wszyscy -komentował na łamach Ilustrowanego Kuriera Codziennego Józef Beck.
(Ilustrowany Kurier Codzienny, rok XXIX, Kraków, poniedziałek 3 października 1938, nr 273, s. 3)
Śląsk odzyskuje Zaolzie
Wojsko Polskie wkroczyło na Zaolzie 2 października 1938 roku. 11 października ukazał się dekret prezydenta Ignacego Mościckiego o zjednoczeniu odzyskanych ziem Śląska Cieszyńskiego z Rzecząpospolitą Polską. Zaolzie od tego momentu należało do województwa śląskiego.
Relacje Codziennego Kuriera Ilustrowanego
3 października, w porannym Ilustrowanym Kurierze Codziennym Polacy czytają nagłówek: "Zaolzie nasze! Czechosłowacja zwraca dwa powiaty za Olzą! Dziś wkraczamy do Cieszyna!".
- Rząd czechosłowacki wyda zarządzenia niezwłocznego zwolnienia Polaków z wojska czechosłowackiego, oraz zwolnienia wszystkich więźniów politycznych narodowości polskiej - czytamy na pierwszej stronie gazety. (Ilustrowany Kurier Codzienny, rok XXIX, Kraków, poniedziałek 3 października 1938, nr 273, s. 1).
Katowice Solidarne z działaniami wojska w Ilustrowanym Kurierze Codziennym
"2 października. Stolica woj. śląskiego Katowice, w którem przed kilkunastu dniami zainicjowana została potężna akcja manifestacyjna na rzecz rodaków z za Olzy, stała się w niedzielę terenem wspaniałej manifestacji triumfalnej. Miasto było przybrane flagami. We wszystkich kościołach odbyły się nabożeństwa dziękczynne. Około godz. 12-tej na pl. Marszałka Piłsudskiego zebrały się olbrzymie tłumy publiczności (...). Następnie dłuższe przemówienie wygłosił poseł dr. Wolf, powitany burzą oklasków. Dr. Wolf wspomniał, że jeszcze wczoraj jako wygnaniec z ziemi ojczystej był pod władzą czeską, dziś jest obywatelem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej"
(Ilustrowany Kurier Codzienny, rok XXIX, Kraków, wtorek, 4 października 1938, nr 274, s. 2).
Po zakończeniu II wojny światowej Polska chciała ponownie odzyskać Zaolzie. Czechosłowacja jednak anulowała porozumienie z 1938 roku. W 1945 r. polskie wojska skoncentrowały siły na Śląsku Cieszyńskim, jednak ostateczny głos miał, według historyków, miał Stalin, który wymusił na naszym kraju zgodę na granicę o przebiegu wyznaczonym przez mocarstwa zachodnie z 1920 roku. Umowa o granicy polsko-czechosłowackiej została podpisana dopiero w 13 lat po wojnie, w 1958 roku.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?