Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofil z Poraja stanie przed sądem. Prokuratura ma nagranie z molestowania 9-latki

Bartłomiej Romanek
39-letni Szymon C. odpowie przed sądem za molestowanie 9-latki w sklepie Biedronka w Poraju. Ta sprawa w czerwcu poruszyła mieszkańców i gminy i Internautów. Stało się to po apelu matki dziewczynki, która wrzuciła na Facebooka zdjęcie mężczyzny i prosiła o informację, kim jest. Tłumaczyła, że mężczyzna klepnął w pośladek jej córkę.

Policji po kilku dniach udało się ustalić tożsamość mężczyzny. Szymon C. został zatrzymany. W jego ujęciu pomogły informacje przekazane przez jednego z Internautów.

Do molestowania doszło 17 czerwca 2016 roku. Brat 9-letniej dziewczynki zawiadomił policję o zaistniałej sytuacji. W sklepie Biedronka w Poraju policjanci zastali dziewczynkę i jej brata. Obydwoje mówili, że nieznany im mężczyzna klepnął w pośladek 9-letnią dziewczynkę.

Dziewczynka zeznała, że razem z bratem była na zakupach w jednym ze sklepów w Poraju. W trakcie zakupów zbliżył się do niej od tyłu jakiś mężczyzna i klepnął ją w pośladek.

[Czytaj więcej: Pedofil w Poraju? Dramatyczny apel matki 9-letniej dziewczynki]

Na nagraniu ze sklepowego monitoringu, którym dysponuje policja i prokuratura widać, jak pokrzywdzona wspólnie z bratem robi zakupy, szukając towarów na półkach. W pewnym momencie pojawia się mężczyzna, który wyjmuje prawą rękę z kieszeni spodni i wykonuje ruch w okolicach swojego krocza. Następnie mężczyzna szybko zbliża się do dziewczynki, ociera się o nią okolicami krocza i klepie w pośladek. Na nagraniu nie widać, żeby Szymon C. robił jakiekolwiek zakupy.

Podjęte czynności śledcze pozwoliły na ustalenie sprawcy czynu, którym okazał się 39-letni Szymon C. Prokurator zarządził jego zatrzymanie oraz przedstawił mu zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec 9-letniej dziewczynki, polegającej na ocieraniu się i klepnięciu w pośladek.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Szymon C. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i wyjaśnił, że 17 czerwca br. przebywał na zakupach w sklepie w Poraju, ale nie przypomina sobie, aby podążał wtedy za dziećmi i obserwował je. Ponadto podejrzany stwierdził, że przez przypadek mógł dotknąć jakieś dziecko, lecz nie zrobił tego w sposób zamierzony - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

Wobec Szymona C. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, połączonego z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz poręczenia majątkowego w kwocie 5.000 zł. Oskarżony nie był w przeszłości karany. Sprawcy grozi od 2 do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!