Dziś w nocy została zreorganizowana komunikacja tramwajowa w stolicy województwa. Przez katowickie rondo i aleję Korfantego do końca roku nie będą jeździły tramwaje. Przez najbliższy rok ominą też ulicę 3 Maja. Zmieniły się nie tylko trasy przejazdu linii, ale i rozkłady jazdy tramwajów jadących z Bytomia, Świętochłowic, Rudy Śląskiej, Chorzowa i Siemianowic. Powstały nowe tymczasowe przystanki autobusowe i centra przesiadkowe, wokół ścisłego centrum Katowic: przy al. Korfantego obok banku Pekao, przy alei Korfantego obok Superjednostki, na parkingu pod Skarbkiem, u zbiegu ulic Sobieskiego i Gliwickiej i w końcu na rogu ulic Warszawskiej i Szkolnej. Między nimi kursują dwie autobusowe linie zastępcze T (pięć niskopodłogowych autobusów, kursy co pięć minut) i 910 (siedem autobusów i kursy co 10 minut).
- Świetna pora na kosmetykę, gratuluję! To jest żałosne - skomentowała pierwszy dzień nowej organizacji ruchu tramwajowego w Katowicach jedna z pasażerek. Kobieta miała pecha i przed godziną 7. przyszła na przystanek, którego nie było.
Na przystanku po północno - zachodniej stronie Ronda, przy banku PeKaO już krótko po północy powinny zatrzymywać się tramwaje, które z ulicy Sokolskiej zamiast skręcić na Rondo miały jechać w kierunku Wełnowca i Siemianowic Śl. Nie zatrzymywały się, bo przystanku nie było. W końcu został uruchomiony o 7.57, czyli o ponad siedem godzin później niż powinien działać (powinien krótko po północy).
Kolejna wpadka: brak wiat na wszystkich nowych przystankach autobusowych i tramwajowych.
Trzecia: informacja o zmianach w komunikacji nie dotarła ro wszystkich zainteresowanych. Od rana ludzie przychodzili bowiem na Rondo im. J. Ziętka i tu czekali na tramwaje. Czekaliby jak na zmiłowanie, gdyby nie ustawiony tu na wszelki wypadek informator, który tłumaczył im, że tramwaje przez rondo już nie kursują. I nie będą przez najbliższe pół roku.
A nerwowo było od samego rana, bo wielu mieszkańcom regionu droga do pracy zajęła o kilkadziesiąt minut dłużej, niż zazwyczaj. Siedmiu informatorów, ubranych w odblaskowe kamizelki, rozdawało ulotki informacyjne. Oprócz setki pytań, informatorzy wysłuchiwali też złorzeczeń na komunikację, miasto, polityków, i równie często na prezydenta Piotra Uszoka. Ale nie brakowało też pasażerów, którzy ze zrozumieniem przyjęli zmiany.
Spora część ludzi na zmiany była przygotowana. Zaowocowała kampania informacyjna o zmianach w ruchu prowadzona od wtorku. Od tego dnia w centrum Katowic działają informatorzy, więc osoby regularnie dojeżdżające do pracy mniej więcej wiedziały, czego się spodziewać, albo zaplanowały podróż wcześniej.
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?