Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 0:3. Jastrzębianie w półfinale! Mistrz Polski nie obroni tytułu RELACJA

Tomasz Kuczyński
Dawid Konarski i jego koledzy z Jastrzębskiego Węgla są w półfinale play off!
Dawid Konarski i jego koledzy z Jastrzębskiego Węgla są w półfinale play off! fot. szymon starnawski / polska press
W drugim meczu ćwierćfinału play off Plus Ligi Jastrzębski Węgiel wygrał w Bełchatowie z PGE Skrą 3:0 (25:20, 25:15, 25:21). W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest 2:0, co oznacza, że jastrzębianie awansowali do półfinału. Zagrają w nim z ONICO Warszawa.

W pierwszym spotkaniu tych drużyn Jastrzębski Węgiel pokonał u siebie mistrza Polski 3:2, prowadząc już 2:0. To była trzecia wygrana jastrzębian ze Skrą, bo śląski zespół był też dwa razy górą w sezonie zasadniczym.

- Jeśli będziemy grać tak jak w pierwszym meczu, to jest duża szansa, żeby zamknąć tę rywalizację w sobotę. To Skra jest pod ścianą. To oni grają u siebie i są o jeden mecz o odpadnięcia w ćwierćfinale - mówił zawodnik jastrzębian Dawid Konarski, cytowany przez klubową stronę.

Goście z Jastrzębia-Zdroju zaczęli pierwszego seta od prowadzenia 3:1, a następnie 5:2 i 6:3. Kiedy jastrzębski blok zatrzymał Mariusza Wlazłego było 7:3. Wtedy trener Skry Roberto Piazza poprosił o przerwę. Po powrocie na parkiet „zrobiło się” 13:7. Bełchatowianie mieli ogromne problemy z przyjęciem. Przy stanie 17:11 dla gości trener Piazza ponownie wziął czas. Tym razem na chwilę pomogło – 17:13. Jastrzębski Węgiel szybko odpowiedział – 19:13. Skra nie dawała za wygraną i zniwelowała straty do trzech punktów 23:20. Wtedy przerwę na żądanie wziął Roberto Santilli. Seta atakiem po bloku zakończył Christan Fromm – 25:20.

Początek II seta zapowiadał bardzo wyrównany bój. Tak było do stanu 4:4. Jastrzębski Węgiel wypracował dwa punkty – 6:4, co okazało się zaczątkiem ucieczki. Świetnie spisywał się Dawid Konarski i jastrzębianie mieli świetny wynik 15:10. Dzięki skutecznej grze blokiem, na który nadział się m.in. Wlazły, było 20:15. W tym momencie trener Piazza znów próbował ratować sytuację czasem. Nic tego – Jastrzębski Węgiel był nie do zatrzymania, wygrał seta 25:15! Ostatni punkt zdobył zagrywką będący w świetnej dyspozycji Lukas Kampa.

Na trzeciego seta nie wyszedł Wlazły, a w składzie Skry pojawił się Renee Teppan. Po ataku Konarskiego goście prowadzili 10:8 i znów trener Piazza wziął czas. Tym razem zadziałało – było 11:10 dla gospodarzy. Przy stanie 13:11 dla Skry o przerwę poprosił trener Jastrzębskiego Węgla. Efekt? 13:13! Rozgorzała niesamowita walka i Skra ponownie miała dwa punkty przewagi – 16:14. Szybko set wrócił do równowagi – 16:16, 17:17. Gdy goście odskoczyli 19:17 na boisko wrócił Wlazły. Było 19:19, ale ponownie goście złapali przewagę – 21:19. Czas dla Skry miał jeszcze coś zmienić. Konarski atakiem zdobył punkt na 22:19 dając do zrozumienia, że nic nie może jastrzębian wybić z rytmu. Pierwszego meczbola Jastrzębski Węgiel miał przy stanie 24:19, a mecz skończył „Konar” - 25:21.

Ćwierćfinał play off PlusLigi: PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 15:25, 21:25)

PGE Skra: Wlazły, Łomacz, Kochanowski, Kłos, Szalpuk, Ebadipour, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Teppan, Orczyk, Milczarek (libero)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Gunia, Lyneel, Fromm, Popiwczak (libero) oraz Rusek

Stan play off (do dwóch wygranych): 2:0 dla JW i awans do półfinału.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Krzysztof Piątek o reprezentacji Polski

KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo