Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Vive Kielce - NMC Górnik Zabrze 34:24 ZDJĘCIA, RELACJA Zabrzanie grali tylko do przerwy

Jacek Sroka
Jacek Sroka
PGE Vive Kielce pokonało NMC Górnika Zabrze 34:24
PGE Vive Kielce pokonało NMC Górnika Zabrze 34:24 fot. Dawid Łukasik
W rozegranym awansem meczu 3. kolejki PGNiG Superligi NMC Górnik Zabrze przegrał w Kielcach z PGE Vive 24:34. Zabrzanie w I połowie postraszyli mistrza Polski - po 16 minutach prowadzili na wyjeździe 10:8, ale później kielczanie rzucili cztery bramki z rzędu i kontrolowali wydarzenia na boisku, a po zmianie stron rozbili zabrzan. Zobaczcie zdjęcia z meczu PGE Vive Kielce - NMC Górnik Zabrze.

Zabrzanie rozpoczęli rywalizację w PGNiG Superlidze od dwóch domowych wygranych nad Grupą Azoty Puławy i Gwardią Opole, ale w środę rywal był z zupełnie innej półki. Dość powiedzieć, że PGE Vive Kielce od ośmiu lat niepodzielnie panuje na krajowym podwórku, a w sumie ma na koncie 16 tytułów mistrza Polski. Z 23 ostatnich meczów z kielczanami Górnik wygrał tylko jeden, a dziś nie poprawił tej statystyki.

W obu zespołach nie brakowało starych znajomych, bo przed sezonem z Zabrza do stolicy województwa świętokrzyskiego przeniósł się bramkarz Mateusz Kornecki, natomiast w drugą stronę powędrował obrotowy Bartłomiej Bis. Przygotowujący się do rywalizacji w Lidze Mistrzów z THW Kiel szczypiorniści z Kielc szybko objęli kilku bramkowe prowadzenie (4:1).

Później jednak potwierdziły się słowa trenera Vive Talanta Dujszebajewa, że jego zespół nie jest jeszcze w najwyższej formie. Gospodarzom przydarzył się przestój w grze i zabrzanie zaczęli odrabiać straty. Najpierw Bis doprowadził do remisu 8:8, a później po rzucie Aleksandra Buszkowa Górnik objął prowadzenie 10:8 zdobywając pięć trafień z rzędu.

W tym momencie trener Dujszebajew wziął czas i pobudził swoją drużynę do lepszej gry. Reprymenda szkoleniowca pomogła. Kielczanie rzucili cztery bramki z rzędu i wyszli na prowadzenie 12:10. Dwubramkowa przewaga Vive utrzymała się do przerwy.

Zobaczcie koniecznie

I połowa była w miarę wyrównana, za to po zmianie stron dominacja gospodarzy nie podlegała żadnej dyskusji. Dość powiedzieć, że przez pierwsze 14 minut II połowy kielczanie zdobyli dziesięć bramek, a zabrzanie tylko jedną, w czym spory udział miał świetnie bronicy Kornecki. Losy meczu zostały więc rozstrzygnięte, bo gospodarze złapali swój rytm i w 44 min. prowadzili 25:14, a goście często grali w osłabieniu. Górnik doznał pierwszej porażki w tym sezonie.

Zobaczcie zdjęcia z meczu PGE Vive Kielce - NMC Górnik Zabrze

PGE Vive Kielce - NMC Górnik Zabrze 34:24 (15:13)
Vive
Kornecki, Wolff - Karacić 5, A. Dujszebajew 6, Pehlivan, Aguinagalde 3, Janc 4, Lijewski 2, Jurkiewicz 1, Kulesz 4, Moryto 3, Fernandez Perez 2, Karalek 4, Guillo.

Górnik Kazimier, Galia, Skrzyniarz - Bondzior, Daćko 2, Bis 1, Tomczak 1, Sićko 5, Łyżwa 1, Sluijters 5, Czuwara 3, Pawelec, Buszkow 3, Gogola, Kondratiuk 3.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera