PGG: Straty były mniejsze niż zakładano na koniec 2016 roku

Grzegorz Tobiszowski, wiceminister ds. energii poinformował w poniedziałek w Katowicach, że strata Polskiej Grupy Górniczej na koniec 2016 roku będzie niższa od tej, zakładanej w biznesplanie.

Podsumowania jeszcze trwają, ale wszystko wskazuje na to, że 2016 rok nowa spółka, która od 1 maja zastąpiła Kompanię Węglową, zamknie z ok. 300 mln zł "na minusie". To mniej niż planowano, bowiem szacowano, że pierwsze miesiące funkcjonowania PGG zakończy ze stratą w wysokości 370 mln zł.

Przypomnijmy: strata Polskiej Grupy Górniczej za 2016 roku była wcześniej zakładana. Po raz pierwszy spółka ma osiągnąć wynik "zero plus" na koniec 2017 roku, a pierwszy dodatni wynik finansowy na koniec miesiąca spodziewany był w pierwszym kwartale 2017 roku.

To drugie udało się osiągnąć kilka miesięcy wcześniej, bo w październiku. Wtedy PGG zakończyła miesiąc z 15 mln zł zysku. Listopad też zakończył się z 18,6 mln zł "na plusie" i był również pierwszym miesiącem, kiedy cena sprzedaży jednej tony węgla była wyższa od kosztów jej produkcji o 91 groszy. Na koniec listopada strata netto PGG wynosiła ponad 362 mln zł.

Górnicy w KWK Krupiński blokowali drogę w Suszcu

Grzegorz Tobiszowski podkreślał, że opracowywane połączenie PGG z Katowickiem Holdingiem Węglowym nie jest tylko elementem programu ratunkowego dla KHW, ale również wzmocnieniem samej PGG.

CZYTAJ TAKŻE:
Katowice: Afera w górnictwie. Wręczono łapówki za ponad pół miliona zł
Prezes KHW prosi załogę o wsparcie, związkowcy z PGG chcą spotkania ws. fuzji

- Kopalnie Mysłowice - Wesoła i Murcki - Staszic (po przeprowadzeniu wymaganych inwestycji - przyp. red.), będą tymi kopalniami, które wzmocnią strukturę PGG - mówił Tobiszowski, podkreślając, że to dwa, przyszłościowe zakłady wydobywcze.
Do połączenia obu spółek górniczych miałoby dojść najpóźniej do 1 kwietnia. Cały czas trwają uzgodnienia z instytucjami finansowymi odnośnie restrukturyzacji zadłużenia KHW, natomiast w przyszłym tygodniu wiceminister Tobiszowski oraz Michał Kurtyka jadą na spotkanie w Brukseli, aby przedstawić Komisji Europejskiej założenia biznesowe planowej fuzji.

Z kolei do spotkania ze stroną społeczną ma dojść we wcześniej planowanym terminie, czyli na przełomie stycznia i lutego.

Dodajmy, że 13 central związkowych, działających w PGG zwróciło się 9 stycznia do ministra ds. energii Krzyszofa Tchórzewskiego, aby do spotkania ws. planowanej fuzji doszło jak najszybciej, bowiem strona społeczna ma sporo wątpliwości w tej sprawie.

O tych wątpliwościach mówił na łamach "Solidarności Górniczej" Bogusław Hutek, przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej w PGG. Chodzi m.in. o to kto będzie utrzymywał niezrestrukturyzowane kopalnie KHW przez najbliższe osiem miesięcy (po tym czasie miałyby wyjść "na prostą") oraz kto będzie spłacał zobowiązania KHW?

CZYTAJ TAKŻE:
Katowice: Afera w górnictwie. Wręczono łapówki za ponad pół miliona zł
Prezes KHW prosi załogę o wsparcie, związkowcy z PGG chcą spotkania ws. fuzji

- Nasza firma właśnie zaczęła przynosić zyski. Przejęcie niezrestrukturyzowanych kopalń (KHW - przyp. red.) obciąży ją na nowo. Bardzo szybko może się okazać, że posunięcie, które miało być ratunkiem dla holdingu, pogrąży samą Polską Grupę Górniczą - mówił Hutek.

Grzegorz Tobiszowski zaznaczał, że do spotkania ze stroną społeczną raczej nie dojdzie wcześniej niż zakładano.

- Ten termin (spotkania z ZZ - przyp. red.) nie jest zwlekany z tego powodu, że nie chcemy rozmawiać. Chcemy precyzyjnie pokazać co i dlaczego chcemy zrobić - zaznaczał Tobiszowski. Podczas spotkania z ZZ, ma zostać przedstawiona konstrukcja prawno - organizacyjna zespolenia obu spółek.

Górnicy w KWK Krupiński blokowali drogę w Suszcu