Spółka zakończyła miniony rok wydobyciem na poziomie ok. 30 mln ton węgla i wszystko wskazuje, że z niższym wynikiem finansowym niż jeszcze kilka miesięcy temu zakładano. Nieoficjalnie mówi się o ok. 90 mln złotych na plusie. Choć w listopadzie była jeszcze mowa o tym, że PGG może wypracować nawet 200 mln złotych.
- Trwają prace biegłego rewidenta, czekamy na dokumenty, które będą przedmiotem zatwierdzenia - uciął temat podczas spotkania z dziennikarzami Tomasz Rogala, prezes PGG.
Nieoficjalnych doniesień nie chciał potwierdzić także minister Tchórzewski. Podkreślił tylko, że wynik spółki jest zadowalający.
- Nie jest to zawód, choć oczywiście zawsze chce się lepiej - mówił minister. - Zależy nam natomiast, żeby ten wynik się poprawił i wydajność pracy rosła. O tym też rozmawialiśmy na spotkaniu z udziałem załogi. To jest cel, który obecnie sobie stawiamy. Jeśli popatrzymy wstecz, to jeszcze niedawno było kilka milionów złotych na minusie - zaznaczył.
W środę również spółka została dokapitalizowana przez akcjonariuszy kwotą 300 mln zł. To ostatnia transza pieniędzy przekazana w ramach procesu podwyższenia kapitału firmy, jaki ustalony został rok temu w związku przejęciem kopalń Katowickiego Holdingu Węglowego.
Zgodnie z zawartą wówczas umową inwestycyjną, spółki: PGE GiEK, Enea, Energa Kogeneracja, PGNiG Termika i Towarzystwo Finansowe Silesia miały dokapitalizować PGG łączną kwotą 1 mld zł. Dwie pierwsze transze trafiły na konta spółki w ubiegłym roku.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?