Aby zostać wicemistrzem Piast musiał pokonać Cracovię i liczyć na porażkę Lecha u siebie z Jagiellonią Białystok. Pierwszy warunek stał się bardzo mało realny, bo w niespełna kwadrans w Poznaniu było 2:0 dla gospodarzy.
W Gliwicach zespół Waldemara Fornalika zagrał bez swego najlepszego strzelca Jorge Felixa, borykającego się z bólem pleców, kartkowicza Jakuba Czerwińskiego i Toma Hateleya (uraz kolana), który po sezonie ma opuścić Piasta, podobnie jak grający w niedzielę z opaską kapitana Uros Korun.
Piast rozpoczął z animuszem. Szarżował Tiago Alves i z ostrego kąta uderzył obok bramki. Bramkarza Cracovii Lukasa Hrosso zatrudnił Piotr Parzyszek. Później "Pio" uderzył efektownie z woleja koło słupka.
Cracovia przeczekała ataki gospodarzy i w 29. minucie zdobyła bramkę. Po stracie piłki przez gliwiczan na swojej połowie Ivan Fiolić zagrał do Cornela Rapy, który prawie z końcowej linii wyłożył piłę w pole bramkowe Mateuszowi Wdowiakowi, a ten wpakował ją do siatki. "Pasy" poczuły się pewnie, czego efektem była "bomba" Fiolicia w 33. minucie, z którą świetnie poradził sobie Frantisek Plach. Sześć minut później oko w oko z bramkarzem Piasta stanął Tomas Vestenicky, starał się jeszcze podać do Wdowiaka i gliwiczanie zdołali się uchronić przed stratą drugiego gola. Plach miał jeszcze trochę roboty przed przerwą, bo Cracovia chciała "wrzucić" drugą bramkę dla szatni Piasta.
W trakcie drugiej połowy na boisku pojawił się owacyjnie przywitany przez kibiców Gerard Badia. "Badi" rozruszał grę Piasta i asystował przy wyrównującej bramce. Posłał piłkę z rzutu rożnego idealnie na głowę Tomasza Jodłowca, który pokonał Hrosso.
Ostatnia akcja meczu mogła skończyć się golem dla gości - po rzucie rożnym Oleksij Dytiatjew nie skierował jednak głową piłki do bramki.
Ostatni mecz Piasta zakończył się remisem. Gliwiczanie nie obronili tytułu, ale podium jest ich wielkim sukcesem.
Piast Gliwice - Cracovia 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Mateusz Wdowiak (29), 1:1 Tomasz Jodłowiec (74)
Piast: Plach - Konczkowski, Korun, Huk, Kirkeskov - Alves (57. Badia), Jodłowiec, Sokołowski, Milewski - Parzyszek (65. Steczyk), Vida (83. Tuszyński).
Cracovia: Hrosso - Rapa, Helik, Dytiatjew, Pestka - Hanca, van Amersfoort, Loshaj (52. Dimun), Fiolić (75. Thiago), Wdowiak - Vestenicky (86. Pik).
Żółte kartki: Loshaj, van Amersfoort, Dytiatjew
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 1961
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?