W Piaście w stosunku do poprzedniego meczu, ze Śląskiem Wrocław, nastąpiła tylko jedna zmiana wyjściowym składzie - Tomasza Jodłowca zastąpił Patryk Sokołowski. Na ławce rezerwowych pojawił się Gerard Badia, który poprzednio grał 8 marca z Legią Warszawa, a potem uległ kontuzji. W Jagiellonii ligowy debiut zaliczył 20-letni Wojciecha Błyszko.
"Jaga" miała ochotę zaliczyć 200. wygraną w Ekstraklasie, ale to Piast grający u siebie był faworytem meczu, tym bardziej, że wygrał poprzednie dwa spotkania z tym rywalem.
Marzenia gości szybko zostały zweryfikowane. Najpierw Ariel Borysiuk popełnił katastrofalny błąd przed polem karnym po podaniu piłki od bramkarza. Zaskoczył go Jorge Felix, piłkę przejął Piotr Parzyszek i spokojnie pokonał Damiana Węglarza. Dwie minuty później Jagiellonia dostała kolejny cios. Parzyszek dośrodkował na piąty metr, a Jorge Felix głową skierował piłkę do siatki. Po niecałym kwadransie mieliśmy 2:0! Piast "poczuł krew" i bramkarz gości miał pełne ręce roboty, m.in. po strzale z daleka Sokołowskiego.
Jagiellonia potrzebowała trochę czasu, aby dojść do siebie. W 34. minucie Frantisek Plach miał okazję do interwencji wybijając piłkę zmierzającą w "okienko" po strzale z bliska Jesusa Imaza. W 42. minucie Taras Romanczuk huknął z ostrego kąta koło słupka.
W 45. minucie spokój Piasta został zmącony, bo drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną dostał Sebastian Milewski. Na nic zdały się protesty i tłuimaczenia, że najpierw był atak na czysto wybitą piłkę - sędzia pozostał nieugięty. Gliwiczanie kończyli pierwszą połowę z bilansem 6 do 1 w celnych strzałach, ale bez jednego zawodnika.
Po przerwie Jagiellonia szukała bramki kontaktowej chcąc wykorzystać osłabienie Piasta. W 59. minucie Plach sparował strzał Romanczuka. Był z tego rzut rożny po którym Romanczuk po główce trafił piłką w słupek! Plach w 70. minucie mógł podziękować Urosowi Korunowi, gdy słoweński obrońca zagrodził drogę do bramki piłce po strzale Juana Camary.
Jorge Felix po jednej z kontr przymierzał się do strzału, ale nie trafił w piłkę, co skończyło się bólem w nodze i zmianą w 75. minucie. Hiszpan strzelił w niedzielę 16. bramkę w tym sezonie.
Pięć minut później Imaz uderzeniem głową pokonał Placha. Radość Jagiellonii była przedwczesna, bo sędzia odgwizdał spalonego. Piast szukał okazji w kontrach i blisko gola był Tiago Alves. Wynik już nie uległ zmianie i gliwiczanie trzeci raz wygrali z "Jagą".
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Piotr Parzyszek (12), 2:0 Jorge Felix (14)
Piast: Plach - Konczkowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Vida, Sokołowski (86. Jodłowiec), Hateley, Felix (75. Alves), Milewski - Parzyszek (61. Tuszyński).
Jagiellonia: Węglarz - Wójcicki, Błyszko, Szymonowicz, Wdowik - Prikryl, Borysiuk (46. Puljić), Romanczuk, Pospisil (63. Mystkowski), Bida (46. Camara) - Imaz.
Żółte kartki: Milewski - Borysiuk, Camara, Błyszko
Czerwona kartka: Milewski (45' Piast, za drugą żółtą)
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 1439
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?