Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice już pewny utrzymania w Ekstraklasie. Rozgromił Wisłę Płock 4:0 ZDJĘCIA

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Piast Gliwice wygrał z Wisłą Płock 4:0
Piast Gliwice wygrał z Wisłą Płock 4:0 Marzena Bugała-Azarko
W przedostatniej kolejce Lotto Ekstraklasie Piast Gliwice pokonał u siebie Wisłę Płock i tym samym zapewnił sobie utrzymanie. Dwie bramki w tym ważnym meczu strzelił Maciej Jankowski, po jednym trafieniu zaliczyli Sasa Żivec i Martin Bukata.

Po zwycięstwie z Wisłą Płock 4:0 ostatniej kolejce podopieczni Dariusza Wdowczyka mogą zagrać na luzie i nie drżeć o końcowy wynik w spotkaniu z Cracovia.

- Chcemy pojechać do Krakowa spokojni i pewni utrzymania - mówił przed spotkaniem szkoleniowiec Piasta.

Początek spotkanie jednak nie zapowiadał takiego efektownego zwycięstwa wicemistrzów Polski.

ZOBACZ KONIECZNIE
TAK REAGOWALI KIBICE NA WYDARZENIA NA BOISKU W CZASIE MECZU PIAST - WISŁA

Piast musiał sobie radzić bez dwóch podstawowych zawodników. Za kartki pauzowali Gerard Badia i Michal Papadopulos. Brat tego drugiego był sporym problemem dla trenera Wdowczyka przy ustalaniu składu. Hiszpan ostatni przeżywa druga młodość, strzela bramki, asystuje i jest reżyserem gry gliwickiego zespołu. Na szczęście do składu wrócił Martin Bukata i Bartosz Szeliga, choć ten ostatni rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.

Dla zespołu z Płocka mecz nie miała takiego znaczenia jak dla gospodarzy. Podopieczni Marcina Kaczmarka już wcześniej zapewnili sobie grę w elicie w przyszłym sezonie. Beniaminek chce jednak zająć jak najwyższe miejsce w tabeli.

Pierwszy sygnał do ataku dał Marcin Pietrowski, który z dystansu próbował zaskoczyć bramkarz gości. Mateusz Kryczka z trudem odbił piłkę na róg. Piast zepchnął rywali na jego połowę i próbował strzelić bramkę bliski szczęścia w 16 min był Łukasz Sekulski, ale znowu Kryczka spisał się bez zarzutu. W tym czasie Jakub Szmatuła biegał przed swoim polem karnym i przyglądał się poczynaniom swoich kolegów. Po raz pierwszy zrobiło się groźnie pod bramka Piasta w 23 min, ale Mateusz Piątkowski strzelił obok słupka.

W 31 min po rzucie rożnym Szmatuła wypuścił z rąk piłkę i został trafiony przez starającego się ją wepchnąć do siatki Damiana Byrtka. Po interwencji masażysty bramkarz Piasta mógł kontynuować grę, ale tylko do przerwy. Po zmianie stron między słupkami bramki Piasta stanął Dobrivoj Rusov.

Był to jednak sygnał, że Wisła nie zamierza ograniczać się tylko do obrony własnej bramki, ale myśli o zwycięstwie. Zespół z Płocka atakował coraz odważniej, Szmatułę starał się pokonać Arkadiusz Reca, ale ten pewnie interweniował.

Piast rozpoczął znakomicie druga połowę. W 49 min sprzed linii pola karnego strzelił Sasa Żivec, piłka minęła obrońców i bramkarz i przy słupku wpadła do siatki. To czwarty gol w tym sezonie Słoweńca. Bramka poderwała do gry... zespół gości. Na bramkę Piasta strzelali Bartłomiej Sielewski i Piotr Wlazło, ale oba uderzenia były niecelne.

Gliwiczanie przetrzymali ofensywę gości i sami zaatakowali. Maciej Jankowski otrzymał podanie od Patrika Mraza i strzałem z linii pola karnego pokonała bramkarza Wisły. Gospodarze, dopingowani przez kibiców, którzy domagali się kolejnych bramek, nie zamierzali na tym poprzestać. Bramkarza Wisły strzałem z 20 metrów pokonał Bukata. Gości z Płocka dobił w 80 min Jankowski po raz czwarty posyłając piłkę do siatki. Nie było już wątpliwości kto w tym meczu jest lepszy.

Piast nigdy nie spadnie - cieszyli się kibice gospodarzy. Gliwiczanie w efektownym stylu zapewnili sobie utrzymanie w Ekstraklasie, choć od wicemistrzów można było się spodziewać trochę więcej.

Piast Gliwice - Wisła Płock 4:0 (0:0)

1:0 Sasa Żivec (49)
2:0 Maciej Jankowski (65)
3:0 Martin Bukata (70)
4:0 Maciej Jankowski (80)

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów 5540

Piast Szmatuła (46. Rusov) - Pietrowski, Sedlar, Hebert, Mraz - Gojko (74. Szeliga), Murawski, Bukata, Żivec - Jankowski (82. Dziczek), Sekulski

Wisła Kryczka - Szymiński, Sielewski, Byrtek, Stepiński - Stefańczyk (46. Kante), Rogalski, Wlazło, Merebaszvili (69. Kiełpin), Reca - Piątkowski

Żółte kartki Hebert, Sedlar - Byrtek, Szymiński
Czerwona kartka Kante (88)

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM TOP SPORTOWY24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!