Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice – Korona Kielce 1:2 [RELACJA NA ŻYWO, RELACJA] Miłe złego początki

Piotr Grela
Piast Gliwice - Korona Kielce. Mecz 22 marca: Koronę i Piasta dzielą tylko dwa punkty. W przypadku, gdy kielczanie dziś wygrają wyprzedzą śląski klub i złapią kontakt z drużynami, które predestynują do gry w pierwszej grupie.
Piast Gliwice - Korona Kielce. Mecz 22 marca: Koronę i Piasta dzielą tylko dwa punkty. W przypadku, gdy kielczanie dziś wygrają wyprzedzą śląski klub i złapią kontakt z drużynami, które predestynują do gry w pierwszej grupie. Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
Piast Gliwice - Korona Kielce 1:2 TRANSMISJA LIVE: To już ostatni dzwonek. Do końca rundy zasadniczej i podziału punktów zostało już tylko sześć kolejek. Oba zespoły, które dzisiaj zmierzyły się ze sobą na Stadionie Miejskim w Gliwicach mają ten sam cel – awans do pierwszej ósemki. Bliżej celu jest teraz Korona.

Piast Gliwice - Korona Kielce NA ŻYWO:

Piast Gliwice nieoczekiwanie przegrał z Koroną Kielce. Gospodarze strzelili gola na 1:0, ale potem do głosu doszli goście, którzy nie dali szans Piastunkom.

Czy w Gliwicach zadziała pozytywny efekt „nowej miotły” i zmiana trenera wyjdzie „Piastunkom” na dobre? – zdawało się słyszeć na trybunach stadionu przy Okrzei. Wystawienie pięciu obrońców przez trenera gospodarzy budziło obawy, że mało będzie ofensywnej i otwartej gry w meczu z Koroną. Wkraczamy w decydującą fazę sezonu. Zanim jeszcze zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego kibice postanowili godnie pożegnać Angela Pereza Garcię, który przed tygodniem został zwolniony przez władze klubu. Hiszpański trener zasiadł razem z młynem, gdzie od najbardziej zagorzałych kibiców usłyszał – „wielkie dzięki!”. Sympatycy Piasta przygotowali specjalny szyld, na którym wypisane były wszystkie „historicos resultados”: wygrane z Cracovią, Legią, Lechem i Górnikiem. „Muchas Gracias Perez”.

Koronę i Piasta przed dzisiejszym meczem dzieliły tylko dwa punkty. Dziś w T-ME na ławce trenerskiej zadebiutował Radoslav Latal, który zastąpił w tym miejscu Hiszpana Angela Pereza Garcię.

W śląskim klubie prezes z zarządem postanowili postawić na czeską i niemiecką solidność. Radoslav Latal przed debiutem trenerskim o Piaście powiedział - Trzeba wzmocnić defensywę i koncentrację podczas gry. Jeśli to zacznie znów funkcjonować - będzie dobrze – twierdził Latal. Te słowa znalazły potwierdzenie w ustawieniu taktycznym. Czeski trener wyszedł na mecz z Koroną pięcioma obrońcami. Zdecydował się również na zmianę w bramce. Zamiast Dobrivoja Rusova między słupkami od pierwszej minuty stanął Jakub Szmatuła.

Pierwsze minuty zapowiadały się obiecująco. Już w 3. minucie swoją szansę miał Piast za sprawą sytuacji Sasy Zivca, Słoweniec jednak nieczysto trafił w futbolówkę. Kolejne dziesiątki minut przy Okrzei przypominały bardziej grę w szachy, przez tempo i brak dogodnych okazji bramkowych.

Dopiero w 32 minucie Korona zagroziła Piastowi strzałem z rzutu wolnego. Piłka uderzana przez Pawła Golańskiego odbiła się od muru, niewiele zabrakło zaskoczyła by Szmatułę.

Kibice Piasta w końcu doczekali się bramki dla swojego zespołu. W 36 minucie idealne dośrodkowanie Pawła Moskwika z lewej strony na głowę Wilczka. Ten zdobył swoją jedenastą bramkę w tym sezonie.

Zawodnicy Korony z werwą wyszli na drugą połowę meczu w Gliwicach chcąc jak najszybciej odrobić straty. Doskonała ku temu okazja pojawiła się w 55 minucie. Z lewej strony w pole karne wszedł Luis Carlos, który sprytnie nastrzelił rękę Csaby Horvatha. Sędzia Lyczmański nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Olivier Kapo, lecz jego strzał został zatrzymany przez Jakuba Szmatułę. Bramkarz Piasta nie zgodził się na remis. Co nie udało się wcześniej Kapo, w 72 minucie udało się Jackowi Kiełbowi. Drugi raz w tym meczu Koroniarze mieli rzut karny. Tym razem za faul w szesnastce Kornela Osyry. Kuba Szmatuła znów wykazał się intuicją, lecz strzał pomocnika Korony był zbyt silny.

Mecz w końcu nabrał rumieńców. Gospodarze rzucili się do ataku by odzyskać prowadzenie. Zabrakło w kilku szansach skuteczności. Najpierw sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sasa Zivec, a minutę później po zamieszaniu w polu karnym Korony źle zachował się Horvath.

A że niewykorzystane sytuację lubią się mścić, to potwierdziło się w79 minucie, kiedy to padła bramka dla Korony i to ładnej urody. Precyzyjnym strzałem w okienko bramki popisał się lewy obrońca żółto-czerwonych, Leandro Santos. Bramkarz Piasta odprowadził tylko piłkę wzrokiem.

Wygrana Korony oznacza, że Kielczanie przeskakują Piasta w ligowej tabeli. Dla Piasta była to pierwsza porażka Piasta na własnym stadionie w tym roku. Nieudany debiut Latala i cel, czyli awans do pierwszej ósemki oddalił się od Piastunek.
Teraz piłkarzy czeka dwutygodniowa przerwa na reprezentację. Czeski trener będzie mieć trochę czasu na przekazanie i utrwalenie swojej koncepcji.

Piast Gliwice – Korona Kielce 1:2 (1:0)

Bramki 1:0 Kamil Wilczek (36), 1:1 Kiełb (72. k), 1:2 (79)
Sędziował Adam Lyczmański - Bydgoszcz)
Żółte kartki (Piast) 72. Osyra- (Korona) 57. Carlos

Piast Szmatuła – Klepczyński, Osyra, Horvath, Hebert, Moskwik – Vassiliev (63. Szeliga), Murawski, Badia (83. Kędziora), Zivec – Wilczek

Korona Cerniauskas – Golański, Dejmek, Sylwestrzak, Leandro (90. Klemenz)– Kiełb, Jovanovic, Fertovs, Aankour (46. Luis Carlos), Kapo – Porcellis (86. Pylypchuk)
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

Z podziałem punktów czy bez, każde spotkanie, które zostało do końca rundy może okazać się kluczowe dla ostatecznej klasyfikacji. Każde potknięcie może być kosztowne. Doskonale zdają sobie z tego sprawę w Gliwicach i Kielcach. Tabela jest bardzo spłaszczona i te odległości między drużynami są niewielkie. Przedostatni Ruch Chorzów traci do ósmego miejsca, zajmowanego przez Podbeskidzie, zaledwie sześć punktów.

Koronę i Piasta dzielą tylko dwa punkty. W przypadku, gdy kielczanie dziś wygrają wyprzedzą śląski klub i złapią kontakt z drużynami, które predestynują do gry w pierwszej grupie. Gliwiczanie z kolei balansują na granicy dwóch grup – spadkowej i mistrzowskiej. Nawet jeśli „Piastunkom” udawało się zagościć w pierwszej ósemce, nie zabawiali tam zbyt długo. Po serii słabszych wyników: porażkach z Zawiszą, Cracovią i odpadnięciu z Pucharu Polski, władze gliwickiego klubu zdecydowały się na zmianę trenera. Dziś w T-ME na ławce trenerskiej zadebiutuje Radoslav Latal, który zastąpił w tym miejscu Hiszpana Angela Pereza Garcię.

Piast Gliwice - Korona Kielce z nowym trenerem

W śląskim klubie „rezultados historicos” przestały być wystarczające. Prezes z zarządem postanowili postawić na czeską i niemiecką solidność. Radoslav Latal sam siebie uważa za człowieka impulsywnego, który stawia na - dyscyplinę, wręcz z niemiecką dokładnością – zaznacza nowy szkoleniowiec Piasta, który stawia już diagnozę. - Trzeba wzmocnić defensywę i koncentrację podczas gry. Jeśli to zacznie znów funkcjonować - będzie dobrze – prognozuje Latal. Dziś defensywa Piasta będzie musiała starać się powstrzymać brazylijską parę Carlos-Porcellis, znanych z gry w Zawiszy Bydgoszcz. Dodatkowo niebiesko-czerwoni muszą strzec się Jacka Kiełba i rzutów wolnych wykonywanych przez Pawła Golańskiego.

Trener złocisto-krwistych przed meczem z Piastem jest pełen optymizmu - Stać nas na wygraną w Gliwicach, bo prezentujemy się wiosną lepiej od Piasta. Nie tylko we względu na zdobycz punktową, ale również jakość gry. Jeśli zagramy na takim poziomie jak ze Śląskiem, to mamy dużą szansę, żeby wrócić do Kielc z trzema punktami - przyznaje Ryszard Tarasiewicz.

Kogo zabraknie w meczu Piast Gliwice – Korona Kielce

W ekipie gospodarzy nie wystąpi kontuzjowany lewy obrońca, Piotr Brożek. Do Gliwic nie dojechali pauzujący za kartki Piotr Malarczyk oraz z powodu kontuzji zabraknie napastnika, Przemysława Trytki.

„Kto dzisiaj wygra mecz”?

W dotychczasowej historii pojedynków zespoły zagrały ze sobą dwanaście meczów. Bilans jest korzystniejszy dla ekipy ze świętokrzyskiego, którzy sześciokrotnie zwyciężali, dwa razy zremisowali, a cztery raz schodzili z boiska pokonani. Dla kogo trzynaste starcie okaże się pechowe?

ZOBACZ KONIECZNIE RELACJĘ Z MECZU PIAST - KORONA

Czy w Gliwicach zadziała pozytywny efekt „nowej miotły” i zmiana trenera wyjdzie „Piastunkom” na dobre? Koroniarze chcą przedłużyć serię meczów bez porażki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!