Piast przystąpił do meczu z Lechią po trzech zwycięstwach z rzędu oraz z niesamowitym bilansem 20. nieprzegranych spotkań przy Okrzei. Nic dziwnego, że gliwiczanie mieli wielką ochotę na rewanż w meczu o Superpuchar Polski, w którym przegrał u siebie 1:3.
W pierwszej połowie więcej pracy miał bramkarz gospodarzy Frantisek Plach. Słowak najpierw odważnie rzucił się pod nogi Lukasa Haraslina, wybierając piłkę sprzed jego nóg. Potem wygrał z nim pojedynek, kiedy Haraslin strzelał z ostrego kąta (wcześniej błąd popełnił Uros Korun), a następnie sparował mocny strzał z daleka Jarosława Kubickiego.
Zobaczcie zdjęcia:
Gospodarze nie byli tak konkretni, a Dusan Kuciak bez trudu poradził sobie ze strzałem po ziemi Jorge Felixa.
Jednak w 40. minucie to Piast miał najlepszą okazję przed przerwą – Gerard Badia hukną z woleja z pola karnego i Kuciak z wielkim trudem odbił piłkę. W odpowiedzi formę Placha sprawdził Żarko Udovicić, a po tej interwencji kibice zaczęli skandować imię i nazwisko bramkarza mistrza Polski.
Plach został jednak pokonany w 54. minucie, choć rykoszet utrudnił mu interwencję. Zza pola karnego uderzył Sławomir Peszko, piłka odbiła się od Tomasa Huka i wpadła do siatki. Wcześniej to Piast atakował, jednak Lechia zadała cios. Gliwiczanie stracili bramkę po serii czterech meczów z czystym kontem – 0:0 z Pogonią Szczecin, 1:0 z ŁKS-em w Łodzi, 1:0 z Wisłą Płock i 3:0 w Lubinie z Zagłębiem.
Gospodarze odpowiedzieli dwoma strzałami w jednaj akcji Felixa, z którymi poradził sobie Kuciak. Wkrótce potem stracił piłkę Huk, Lechia szybko rozegrała akcję – Artur Sobiech trafił w słupek, a Żarko Udovicić dobił do pustej bramki – 69. minuta.
Trener Waldemar Fornalik wypuścił do boju nowego piłkarza Piasta Patryka Tuszyńskiego, który początek swej „działalności” leżąc na murawie w polu karnym zablokował strzał Badii.
Nie przegapcie
- Drugi dzień Runmageddon Gliwice Rywalizowały rodziny ZDJĘCIA
- Horror w Rybniku! ROW pokonał Gniezno w ostatnim biegu! Kibice wierzyli do końca! [ODSZUKAJCIE SIĘ NA ZDJĘCIACH]
- Plaża Open w Mysłowicach [ZDJĘCIA] Mariusz Prudel wygrywa na kąpielisku Słupna
- Piast Gliwice ma nowego sponsora. Mistrz Polski zaprezentował się kibicom przed sezonem ZDJĘCIA
- Najpiękniejsze fanki Ruchu Chorzów ZDJĘCIA Frelki na Cichej
- Ruch Chorzów - Górnik Zabrze na Stadionie Śląskim ZDJĘCIA 90. Wielkie Derby Śląska w 2008 roku oglądało 42.000 kibiców. Pamiętacie ten mecz?
Nadzieję Piastowi przywrócili sędziowie, którzy po analizie VAR stwierdzili, że Michał Nalepa zagrał piłkę ręką. Karnego pewnie wykorzystał Felix.
Sędzia doliczył sześć minut, w których gliwiczanie starali się wyrównać. Kibice na stojącą oglądali ostatnie akcje, ale drugi raz już nie fetowali gola.
Piast ostatni raz przegrał u siebie 12 sierpnia 2018 roku z Legią Warszawa.
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:2 (0:0)
0:1 Sławomir Peszko (54), 0:2 Żarko Udovicić (69), 1:2 Jorge Felix (87-karny)
Piast: Plach – Korun, Huk, Kirkeskov – Rymaniak, Milewski (69. Steczyk), Sokołowski, Hateley, Felix, Badia (79. Holubek) – Parzyszek (73. Tuszyński)
Lechia: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenović – Peszko (62. Sobiech), Łukasik, Makowski, Kubicki, Udovicić (89. Paixao) – Haraslin (76. Maloca).
Żółte kartki: Tuszyński, Parzyszek, Rymaniak - Makowski, Fila
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 4.875
[/polecane]
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?