Piast Gliwice zwolnił z pracy klubową legendę. Jarosław Kaszowski nie kryje zaskoczenia i smutku

Jarosław Kaszowski był związany z Piastem od 1997 roku. Jest wychowankiem klubu z Okrzei. Pracował w dziale sprzedaży przez ostatnie siedem lat. W czasie pandemii koronawirusa i zawieszenia rozgrywek kluby szukają oszczędności - Kaszowski stracił pracę.

- To przykre, że zostałem zwolniony. Nie spodziewałem się tego. Jestem zaskoczony – przyznał Kaszowski, cytowany przez Przegląd Sportowy. - Prezes Paweł Żelem nie wręczył mi wypowiedzenia osobiście, wręczyła mi je kadrowa. Ostatnio regularnie byłem w klubie, bo nie pracowałem zdalnie. Od razu dostałem wypowiedzenie, nie było nawet rozmowy o zejściu z kosztów, czy jakiś innych możliwościach - dodał.

Prezes Paweł Żelem nie wręczył mi wypowiedzenia osobiście, wręczyła mi je kadrowa

Serwis Weszło.com cytuje anonimowego pracownika Piasta, który mówi, że 26 marca bez żadnego wcześniejszego powiadomienia prezes Paweł Żelem, przedstawił wypowiedzenia umowy o pracę większości pracowników klubu.

W czwartek wypowiedzenia umów z zachowaniem wielomiesięcznego kodeksowego terminu wypowiedzenia otrzymały dwie osoby

Co na to mówią w klubie mistrza Polski? Oto stanowisko przekazane przez rzecznika Piasta Karola Młota:
- Te anonimowe informacje są nieprawdziwe. W czwartek wypowiedzenia umów z zachowaniem wielomiesięcznego kodeksowego terminu wypowiedzenia otrzymały dwie osoby, a nie tak, jak jest napisane - większość pracowników. Trzeba jednak przyznać, że w związku z zawieszeniem rozgrywek sytuacja w każdym klubie jest trudna. Skutki obecnej sytuacji związanej z koronawirusem dotkną z pewnością wielu obszarów funkcjonowania spółki. Podobnie jest w innych klubach Ekstraklasy - przekazał rzecznik Piasta.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!

Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.