Piekary Śląskie. Symbole zlikwidowanej kopalni najprawdopodobniej przejmie miasto. "Obecnie trwają w tym temacie rozmowy"

Piekary Śląskie: wszystko na to wskazuje, że miasto przejmie od SRK szyb i inne pamiątki po zlikwidowanej kopalni

- Kończy się pewna epoka. Patrzmy z optymizmem w przyszłość – coś się kończy, ale też coś się zaczyna. Myślę, że kopalnia oraz cała historia z nią związana zostanie w naszej pamięci i nie zapomnimy o tym - mówiła Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich, podczas uroczystości symbolicznego wydobycia ostatniej tony węgla w KWK Piekary, która odbyła się pod koniec stycznia ubiegłego roku.

Piekarska kopalnia przestała istnieć, ale nie oznacza to, że miasto kompletnie o niej teraz zapomniało. Wiele na to wskazuje, że już niebawem miasto przejmie od Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) szyb i inne zachowane pamiątki.

- W wyniku wielu spotkań i korespondencji pismem z dnia 8 stycznia 2021 skierowanym do prezydent Sławy Umińskiej-Duraj przez prezesa zarządu S.R.K. S.A. w Bytomiu, Janusza Gałkowskiego, zaproponowano przeniesienie na rzecz gminy w formie darowizny terenu z budynkiem nadszybia i wieżą szybową szybu „Julian I” oraz zabytkowej maszyny wyciągowej szybu „Julian II” - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" radny Łukasz Ściebiorowski, który w listopadzie 2019 roku podczas sesji rady miasta wystąpił z interpelację w tej sprawie.

Na chwilę obecną - trwają rozmowy. Podczas nich są wyjaśniane wszelkie rozbieżności w tym temacie. Chodzi m.in. o kwestie kosztów związanych z przeniesieniem maszyny wyciągowej.

- Wszyscy liczymy, że uda się tutaj dojść do porozumienia i te symbole funkcjonowania kopalni w mieście pozostaną. Jest to szczególnie ważne dla osób, które były przez lata związane z górnictwem jak i dla samego dziedzictwa historycznego i przemysłowego Piekar Śląskich - dodaje Łukasz Ściebiorowski.

Przypomnijmy, że w 2015 roku KWK Piekary została włączona w struktury Węglokoksu Kraj i połączona z KWK Bobrek w Bytomiu w jeden zakład - KWK „Bobrek-Piekary”. Wcześniej kilkukrotnie przeznaczana była do likwidacji. Przez ostatnie lata wydobywano tu węgiel z filara ochronnego szybów głównych byłej kopalni Andaluzja. Jednakże to złoże zostało całkowicie wyeksploatowane.

Decyzję o zaprzestaniu wydobycia w piekarskiej kopalni podjęto ostatecznie na początku listopada 2019 roku. Głównym powodem był brak węgla, którego wydobycie byłoby możliwe oraz ekonomicznie opłacalne.