Piękna pogoda w Beskidach zaskoczyła w niedzielę turystów. W schroniskach można było kupić jedzenie „na wynos” i patrzeć na góry

Po szarej, ponurej i miejscami deszczowej sobocie, niedziela 15 listopada przywitała turystów w Beskidach piękną, słoneczną pogodą, błękitem nieba i pięknymi widokami z górskich szczytów. Prognozowana na niedzielę 15 listopada dobra pogoda skłoniła dziesiątki osób do nocnego wejścia szlakiem z Krowiarek Babią Górę, by z jej szczytu obserwować zachwycający wschód słońca.

Pogoda w Beskidach w niedzielę 15 listopada rozpieszcza turystów spragnionych udanej wędrówki i malowniczych widoków - widoczność jest bardzo dobra, w większości bezwietrznie (miejscami słaby wiatr), a temperatura, która o 8.00 ma Hali Miziowej, Markowych Szczawinach czy Klimczoku wynosiła 5 stopni, w promieniach słońca przed południem sięgała 8-10 stopni.

Niektóre kolejki linowe w Beskidach są nieczynne z powodu trwających przeglądów technicznych, ale w niedzielę 15 listopada była ostatnia okazja, by przed takim właśnie przeglądem skorzystać np. z kolejki na Szyndzielnię czy Czantorię.

Wybierając się na beskidzkie szlaki turyści muszą pamiętać, że schroniska w tradycyjnej swojej formie są nieczynne - zamknięte są stołówki, restauracje i tarasy, natomiast świadczone są usługi gastronomiczne polegające na sprzedaży posiłków na wynos. Tak jest m.in. w schroniskach na Hali Boraczej, Hali Lipowskiej, Rysiance, Klimczoku, Skrzycznem, Markowych Szczawinach, Stożku, Wielkiej Raczy czy Przysłopie pod Baranią Górą.

W schroniskach apelują do turystów o rozważne planowanie wyjść w góry oraz monitorowanie prognoz pogody, bowiem z powodu aktualnych obostrzeń schroniska nie mają możliwości zapewnienia schronienia przed warunkami atmosferycznymi.