Pierwsza tężnia solankowa w Dąbrowie Górniczej gotowa. Wiemy, kiedy zostanie oficjalnie otwarta na placu Szczęśliwego Krasnala

Mieszkańcy Strzemieszyc Wielkich w 2019 roku zdecydowali się na wybór budowy tężni solankowej w ramach budżetu partycypacyjnego (dzielnicowego). Inwestycja miała zostać zrealizowana w 2020 roku, ale to się wówczas nie udało. W październiku 2021 roku ostatecznie podpisana została umowa z wykonawcą tego przedsięwzięcia, a dziś – a maju – całość jest prawie gotowa. Prawie, bo tężnia już stoi, zagospodarowane zostało także otoczenie placu Szczęśliwego Krasnala. Bo taką właśnie nazwę nosi miejsce przy ulicy Stacyjnej w dzielnicy Strzemieszyce, obok stacji kolejowej. Do otwarcia czegoś jednak jeszcze brakuje.

- Przed nami ostatnie prace porządkowe. Pojawią się też wokół tężni ławki. Staramy się, by wszystko było gotowe przed weekendem 21 i 22 maja. Mamy nadzieję, że wówczas tężnia będzie już w pełni mogła cieszyć mieszkańców – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Tężnia znalazła swoje miejsce w wysokiej na prawie 7 metrów altanie. Altana powstała bez użycia wkrętów. Wykonana została z drzewa modrzewiowego. W środku znalazł się słup obłożony tarniną. Solanka pochodzić będzie z kopalni w Bochni. Zabudowany został także mogący pomieścić 10 metrów sześć. solanki zbiornik oraz filtr, który będzie oczyszczał wracającą do zbiornika solankę. Projekt strzemieszyckiej tężni przygotowała katowicka pracownia Axis Architekci.

- Konstrukcja zmontowana została w tradycyjny sposób przy użyciu kołków bukowych – przyznaje Paweł Januchta z firmy Trzecia Przestrzeń, której miasto zleciło budowę tężni solankowej w pobliżu stacji kolejowej w Strzemieszycach.
Całość prac kosztowała 512 tysięcy złotych.

Jak wspominaliśmy o budowie tężni na placu Szczęśliwego Krasnala zdecydowali mieszkańcy podczas ostatniej edycji Dąbrowskiego Budżetu Partycypacyjnego. Pomysł zgłosiło stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce. Zyskał poparcie najpierw wśród jego członków, a potem także wśród mieszkańców tej dąbrowskiej dzielnicy. I takim to sposobem będziemy mieć nareszcie pierwszą tężnie w mieście.

To także część koncepcji wypracowanej podczas konsultacji społecznych. Zakłada ona, że w rejonie ulicy Stacyjnej powstanie pełna zieleni przestrzeń o charakterze rekreacyjnym. W efekcie park w pobliżu stacji kolejowej ponownie ma się stać główną i reprezentacyjną częścią Strzemieszyc.

Kolejną inwestycję w tym miejscu miasto zaplanowało wspólnie z PKP. To tunel pieszo-rowerowy pod torami, który połączy obie części dzielnicy.

Nie udało się natomiast uratować budynku dworca kolejowego w Strzemieszycach z XIX wieku, który został zburzony na początku 2016 roku. Sam dworzec i jego otoczenie znajdowały się w opłakanym stanie. Budynek był nieczynny po pożarze z 2007 roku. Biura ekspedycji towarowej przeniosły się do jednego z domów w pobliżu stacji. Na części budynku nie było dachu, podróżnych straszyła spalona wieża. Wejście do dworca było zamurowane, do wewnątrz można było za to zajrzeć przez jedno z okien od strony peronu. Pojawiły się starania, by przekazać budynek miastu, lokalnej społeczności, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

Dzisiejsza stacja Dąbrowa Górnicza-Strzemieszyce powstała w 1885 roku, kiedy to do tej samodzielnej wówczas miejscowości dotarła Kolej Iwangorodzko-Dąbrowska. Wcześniej istniał już przystanek na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej (dzisiejsza Dąbrowa Górnicza Południowa).

Z dobrodziejstw tężni solankowej korzystają już od dawna mieszkańcy Czeladzi. Tutaj tego typu atrakcja pojawiła się najpierw w dzielnicy Piaski, a następnie w Parku Grabek, gdzie przez cały czas można spotkać starszych i młodszych, którzy wypoczywają w tych miejscach. W Będzinie tężnia powstała natomiast w parku na Dolnej Syberce.

Z kolei w Sosnowcu ciekawie prezentujące się tego typu obiekty zbudowane zostały w parku im. J. Kuronia w Kazimierzu Górniczym oraz w Parku Kępa przy ul. Braci Mieroszewskich. Obie konstrukcje zostały zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego.

Mieszkańcy długo na nie czekali, ale opłacało się. Tężnia solankowa w Parku Sieleckim ma być z kolei gotowa prawdopodobnie w tym roku. W sąsiednim Jaworznie tężnia w GEOsferze jest wiosną i latem oblegana od rana do zmierzchu. I tak też będzie działo się pewnie we wszystkich innych miastach zagłębiowskich, w tym także w Dąbrowie Górniczej.