Pierwsze kobiety-księża w województwie śląskim. Luteranki zostaną wprowadzone w urząd 7 maja

W Polsce większość chrześcijan to katolicy. Na samym południu kraju porządek ten jest jednak odwrócony. Na Śląsku Cieszyńskim oraz w okolicach Wisły dominują wyznania (w różnych odłamach) protestanckie. Jednym z największych kościołów ewangelickich w Polsce jest Kościół Ewangelicko-Augsburgski. Jego świątynie możemy znaleźć także na Górnym Śląsku – np. w centrum Katowic, Chorzowa etc. W sobotę, 7 maja 2022 r., o godz. 11.00 pierwszy raz w historii polskich luteran, kobiety zostaną prezbiterami.

— W kościele Świętej Trójcy w Warszawie odbędzie się uroczystość ordynacji na księdza dziewięciu diakonek: dk. Kariny Chwastek-Kamieniorz, dk. Małgorzaty Gaś, dk. Beaty Janoty, dk. Katarzyny Kowalskiej, dk. Wiktorii Matloch, dk. Haliny Radacz, dk. Katarzyny Rudkowskiej, dk. Izabeli Sikory i dk. Marty Zachraj-Mikołajczyk. Transmisję nabożeństwa będzie można oglądać na kanale Youtube warszawskiej parafii – informują luteranie.

Wśród grupy diaków są mieszkanki województwa śląskiego m.in. Beata Janota w Cieszynie i Karina Chwastek-Kamieniorz w Goleszowie. Udało nam się porozmawiać z drugą z kobiet. Od ponad dwudziestu lat posługuje w urzędzie diakona. Obecnie pracuje w największej wiejskiej parafii luterańskiej w Polsce.

— Jestem duchownym od 22 lat. Skończyłam te same studia teologiczne, co moi koledzy księża i biskupi. Nie ma między nami żadnej różnicy. Moja rola w parafii polega przede wszystkim na katechizacji, ale wykonuję w Goleszowie wszystko, poza samodzielnym prowadzeniem parafii – mówi diakon Karina Chwastek-Kamieniorz.

Wśród jej zadań jest również m.in. udzielanie ślubów, komunii, praca duszpasterska etc. Ordynacja otwiera kobietom drogę (po spełnieniu wymagań) do zostania proboszczem, a także luterańskim biskupem. W historii Kościoła Ewangelickiego jest to wręcz krok milowy, że kobiety zostały dopuszczone do ordynacji, czyli do prawa (tak jak mężczyźni) wstępowania w urząd duchownego. Od wielu lat jednak kobiety są duchownymi jako diakoni.

Sama diakon tłumaczy jednak, że rodzaje posługi dotyczą raczej praktycznego wymiaru służby i piastowanego urzędu. Nie dotyczą rodzaju święceń kapłańskich, ponieważ tych zwyczajnie u ewangelików… nie ma. W teologi luterańskiej istnieją tylko dwa sakramenty: chrztu i - inaczej rozumianej niż u katolików - komunii świętej. Śluby i spowiedź w formie spowiedzi powszechnej występują, ale nie są sakramentem. Duchowni luterańscy nazywają siebie przede wszystkim ministrami Słowa Bożego.

Kobiety mogą wstąpić w urząd prezbitera na mocy decyzji synodu luterańskiego, który odbył się w październiku 2021 roku. Diakonami mogły być od 1999 roku, a udzielać komunii - od 2016 roku. W świetle tych faktów nie dziwi postawa parafian, którzy nie mają problemu, aby w parafii pracowała kobieta-prezbiter. Warto jednak podkreślić, że luteranie uznają, że cały lud boży sprawuje powszechne kapłaństwo.

Ponieważ większość mieszkańców województwa śląskiego to katolicy, spytaliśmy dziekana Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego ks. dr hab. Jacka Kempę, prof. UŚ, o to, czym różni się rozumienie kapłaństwa w obu wyznaniach.

— W rozumieniu katolickim też uznaje się istnienie wspólnego kapłaństwa wszystkich ochrzczonych, ale sakrament święceń w stopniu prezbiteratu daje władzę duchową szczególnego działania we wspólnocie wierzących. Jest nią przede wszystkim zdolność do sprawowania „w osobie Chrystusa" mszy świętej, pojmowanej jako uobecnienie w sakramencie zbawczej ofiary Chrystusa. Stąd bierze się nowe zastosowanie słowa „kapłaństwo" dla prezbitera. Katolicy i luteranie zgadzają się co do tego, że kiedykolwiek mówi się o kapłaństwie (ochrzczonych czy wyświęconych), to zawsze chodzi o udział tych osób w jedynym kapłaństwie Chrystusa. -
- mówi profesor.

— Różnice nie są tak wielkie, jak się niejednokrotnie słyszy, ale nadal nie pozwalają nam na wspólne przystąpienie do komunii – dodaje ksiądz.