Pracownicy schroniska w Katowicach i Sosnowcu na długo przed Sylwestrem apelowali, żeby właściciele pupili zadbali o to, aby zwierzaki przeżyły ten trudny dla nich czas możliwie spokojnie. - Wystarczy po konsultacji z lekarzem weterynarii odpowiednio wcześnie podać psu lek uspokajający - wyjaśnia Aniela Orzełek z zabrzańskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt "Psitulmnie". Nie wszyscy jednak zastosowali się do tych rad i zapomnieli o swoich podopiecznych. A te wystraszone hukiem petard zwyczajnie spanikowały i uciekły z posesji lub zerwały się ze smyczy na spacerze. Część z nich czeka teraz w miejscowych azylach.
Katowice: Ktoś wyrzucił psa z pociągu na dworzec. Zwierzę nie żyje [DRASTYCZNE FOTO]
Do zabrzańskiej placówki pierwsza zaginiona suczka trafiła jeszcze w Sylwestra. - Jej właściciel jednak bardzo szybko ją odebrał - opowiada Orzełek. Na swoich panów czeka tu jeszcze trójka zwierząt - dwa psy i jedna suczka. - Jednego z nich właściciel dzwonił już i jeszcze dzisiaj ma po niego przyjechać. Suczki, która jest u nas od środy na razie nikt nie szuka, natomiast ostatni z psów trafił do schroniska po tym, jak błąkał się po parkingu przy markecie Aldi - wyjaśnia pracowniczka schroniska. Jest jeszcze czwarty pies, w typie owczarka niemieckiego, ale nie miał już tyle szczęścia. - Trafił do nas w nocy z 1 na 2 stycznia po wypadku. Został potrącony przez samochód i już drugi dzień przebywa w lecznicy - opowiada Orzełek. Na siedem psów, które trafiły do schroniska po Sylwestrze w Sośnicy, po wszystkie zgłosili się już właściciele.
Zwyrodnialec z Marklowic: Zabiłem psa, bo szczekał
Do katowickiego schroniska przy ul. Milowickiej 1b we wtorek przywieziono dwa psy, a w środę kolejne cztery. Po dwa zgłosili się już właściciele. Spośród pozostałych czterech, dwa miały obroże. - To niewiele, rok temu po sylwestrze mieliśmy kilka razy tyle psów - Urszula Olczyk, pracownica azylu. Wszystkie pupile właściciele mogą odebrać w placówce (Katowice-Dąbrówka Mała, ul. Milowicka 1b). W sosnowieckim schronisku (Sosnowiec-Milowice, ul. Baczyńskiego 11a) na swoich panów czeka pięć zagubionych zwierząt - dwa duże, dwa małe i jedna średniej wielkości suczka. - Jeden z psów miał na sobie zieloną-parcianą obrożę - mówi pani Marta, opiekunka zwierząt w schronisku.
Zdjęcia zagubionych psów z katowickiego schroniska znajdziecie powyżej.
*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?