Dziś władze Ruchu oficjalnie ogłoszą kto zostanie następcą trenera Duszana Radolsky?ego, który niespodziewanie zrezygnował z pracy w Chorzowie. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Bogusław Pietrzak, który w piątek poprowadził drużynę "niebieskich" do zwycięstwa nad Cracovią. Sam szkoleniowiec milczy jak zaklęty, ale bardziej rozmowny był właściciel klubu Mariusz Klimek.
- W sobotę rozmawiałem z trenerem Pietrzakiem na temat naszej dalszej współpracy. Decyzję w sprawie nowego trenera podejmie Rada Nadzorcza, ale nie ukrywam, że moim faworytem jest właśnie Pietrzak. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych kandydatów z którymi rozmawiamy, zna on doskonale drużynę Ruchu, bo ostatnio pełnił w klubie funkcję koordynatora szkolenia młodzieży. Nauczony ubiegłorocznym przypadkiem odejścia pana Wleciałowskiego po to zresztą sprowadziłem do klubu tego doświadczonego szkoleniowca, żeby w podbramkowej sytuacji człowiek z odpowiednim warsztatem był w stanie od razu przejąć zespół - powiedział Mariusz Klimek.
Właściciel Ruchu, który wrócił do kraju po dłuższym pobycie za granicą, oglądał piątkowy mecz z Cracovią i był bardzo zadowolony z wygranej z "Pasami".
- Zdobyliśmy w ekstraklasie już 10 punktów. To dla mnie magiczna liczba, bo w poprzednim sezonie mieliśmy spore kłopoty, żeby zdobyć aż tyle oczek. Wcześniej dostaliśmy zadyszki i przegraliśmy kilka spotkań. Teraz dzięki pracy Duszana Radolsky?ego zespół jest bardziej dojrzały i odpowiedzialny. Słowak zmienił oblicze drużyny i nie kryję uznania dla efektów jego roboty. Uważam, że pan Ra-dolsky zapisał się złotymi zgłoskami w historii Ruchu - dodał Mariusz Klimek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?