Józef K. notorycznie łamie prawo, a mimo to wciąż jest bezkarny
56-letni Józef K. z Lublińca ma dwa busy. Wozi nimi dorosłych, wozi też dzieci. Ma też problem - alkoholowy. Nie przeszkadza mu on jednak w prowadzeniu auta. Przeszkodą nie jest również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Jak szczerze wyznał dziennikarzowi jednej ze stacji telewizyjnych - ma bowiem umiejętności, a będąc pod wpływem alkoholu nie jeździ szybciej niż 70-80 km/h i jest w stanie wykonać każdy manewr, a do tego 2 promile alkoholu w organizmie to niewiele... Postawa mężczyzny - szokująca i niezrozumiała, ale równie niezrozumiałe są działania (a właściwie ich brak) sądu i prokuratury.
Mężczyzna nadal jest na wolności, spokojnie czekając na zarzuty prokuratury. Dopóki ich nie usłyszy, wciąż stanowi zagrożenie dla innych kierowców, rowerzystów i pieszych.
Kilka dni temu 56-latek znów był widziany, gdy prowadził auto. Ukrócić jego niebezpieczne poczynania mógłby tymczasowy areszt. Prokuratura nie widzi jednak podstaw prawnych, by o niego wnioskować.
Wozi ludzi pijany, bez prawa jazdy. Jak długo jeszcze?
Józef K., 56-latek z Lublińca, jest właścicielem firmy przewozowo-transportowej, zajmującej się przewozem ludzi, w tym również dzieci.
W październiku, tylko w ciągu kilkunastu dni, aż pięciokrotnie był zatrzymywany przez drogówkę i okazywało się, że prowadzi auto pod wpływem alkoholu. Za każdym razem wydmuchiwał od 1,5 do 2 promili.
Zdarzyło się nawet, że jednego dnia zatrzymywany był dwa razy. O godz. 8 wynik wskazał 2 promile, trzy godziny później był identyczny. - Po czwartym zatrzymaniu, kiedy to mężczyzna dwukrotnie wydmuchał 2 promile, policjanci podjęli wszelkie działania procesowe, by jak najszybciej stanął przed sądem. Mężczyzna został zatrzymany na komendzie, a auto zabezpieczone i odholowane na policyjny parking - wyjaśnia Iwona Ochman, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.
Wydawać by się mogło, że powinien trafić do aresztu. Od 2013 r. miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, jeden z busów nie ma przeglądu, gdyż z 9-osobowego został przerobiony na 16-osobowy, a drugi pojazd nie posiada ubezpieczenia. Tak się jednak nie stało.
- Wczoraj w najlepsze siedział za kierownicą i jechał ul. Oleską. Kpina. Jeśli nie ma w nim żadnej woli poprawy, to powinien go ktoś skierować na obserwację psychiatryczną. Oby nie było za późno - napisała w niedzielę na naszym portalu Katarzyna z Lublińca.
Sprawa jest tym bardziej oburzająca, że ani sąd, ani prokuratura nie robią nic, by mężczyznę odizolować od społeczeństwa.
Decyzję o prowadzeniu postępowania w trybie zwyczajnym, a nie przyspieszonym, sąd tłumaczy przyczynami formalnymi.
- Tylko w przypadku jednego z czterech zatrzymań zawiadomienie zostało złożone w trybie przyspieszonym, czyli 48 godzin od popełnienia zarzucanego czynu. W związku z tym sędzia nie mógł podjąć decyzji o przyspieszonym postępowaniu, gdyż było to niemożliwe z przyczyn formalnych - tłumaczy Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.
- Swoją decyzję sędzia, który zajmował się sprawą, uzasadnia również faktem, że w trybie zwyczajnym można wymierzyć karę powyżej 2 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia.
Sprawę przekazano do Prokuratury Rejonowej w Lublińcu.
- Nie mamy innego wyjścia, jak prowadzić postępowanie w trybie zwykłym. Nie posiadamy środków, które umożliwiłyby nam zaskarżenie sądu o niezastosowaniu trybu przyspieszonego - wyjaśnia Krzysztof Droździok, szef lublinieckiej prokuratury.
Prokuratura miała jednak możliwość, by złożyć wniosek o aresztowanie Józefa K. Tego jednak nie zrobiła, twierdząc, że nie ma takiej potrzeby, gdyż mężczyzna przebywa w swoim miejscu zamieszkania i nie utrudnia postępowania. Bo i po co miałby je utrudniać, kiedy nikt jemu samemu nie utrudnia codziennej działalności?
*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?