Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Nic nie boli tak jak wstyd. Oto największe pierwszoligowe klęski ostatnich lat

Rafał Musioł
28 sierpnia 2010 r. GKS przegrał w Katowicach z Podbeskidziem 1:6
28 sierpnia 2010 r. GKS przegrał w Katowicach z Podbeskidziem 1:6 Marzena Bugała-Azarko
Siedem goli straconych przez GKS Tychy w meczu z Sandecją to najwyższa porażka w historii tego klubu. W ostatnich latach podobnych wyników było mało.

O takim meczu chciałoby się od razu zapomnieć - mówili tysza-nie w sobotę, gdy wykpiwani przez fanów opuszczali boisko.

Niestety dla nich właśnie takie spotkania fani pamiętają najdłużej. Tym bardziej, że nie jest to futbolowa codzienność. Przed tyszanami tyle bramek w jednym meczu na własnym stadionie stracił ŁKS Łódź, który 6 października 2012 roku przegrał z Flotą Świnoujście 1:7 i były to jedyne takie dwa przypadki w XXI wieku.

Z bagażem sześciu trafień wracali do domowej szatni w obecnym sezonie piłkarze Chrobrego Głogów (0:6 z Termalicą), a wcześniej taki los dotykał między innymi drużyny z naszego regionu. W rozgrywkach 2010/11 na Bukowej GieKSa poległa w konfrontacji z Podbeskdziem Bielsko-Biała 1:6, a Odra Wodzisław na Bogumińskiej doznała upokorzenia z ŁKS-em Łódź 3:6.

Gospodarzom zdarzało się natomiast sporo goli strzelać, ale dorobek większy niż siedem trafień także w tej kategorii należy w ostatnich latach do rzadkości. Rekord dzierży obecny ekstrakla-sowiec, wspomniane już Pod-bes-kidzie Bielsko-Biała. 23 maja 2009 roku Górale w imponującym stylu rozgromili 9:0 Tura Turek, a pięć goli strzelił Krzysztof Chrapek, który jednak opuścił boisko przed końcem meczu.

Ósemkę udało się zaliczyć Cracovii kosztem Szczakowian-ki Jaworzno, która 11 czerwca 2004 roku odpowiedziała jej tylko raz, natomiast Widzew Łódź 25 października 2009 rozbił 7:0 Znicz Pruszków (w tym samym sezonie łodzianie wygrali 6:1 na Sandecji). Po 7:1 triumfowali Pogoń Szczecin nad Polarem Wrocław i Piotrcovia nad Stomi-lem Olsztyn (oba przypadki w 2003 roku).

W większości przypadków pogrom miał dość spokojny początek, często na tablicy wyników widniał wynik 1:1 (w Jaworznie GKS przegrywał 1:2). Dopiero potem zaczynał się bramkarski koszmar.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!