Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Oto nasza słowacka drużyna

L. Jaźwiecki, T. Kuczyński, J. Sroka
Pavol Stano (nr 16) jest jednym z siedmiu Słowaków w Podbeskidziu. Gra w Polsce od 2007 roku
Pavol Stano (nr 16) jest jednym z siedmiu Słowaków w Podbeskidziu. Gra w Polsce od 2007 roku Szymon Starnawski
W czterech klubach piłkarskiej ekstraklasy z województwa śląskiego gra aż 13 zawodników ze Słowacji Ze Słowaków z Podbeskidzia, Górnika, Piasta oraz Ruchu dałoby się stworzyć całkiem niezły zespół

Słowacy są najliczniejszą grupą obcokrajowców grających w T-Mobile Ekstraklasie. We wszystkich drużynach naszej ligi jest aż 23 piłkarzy z tego kraju. Ponad połowa z nich reprezentuje barwy klubów z naszego regionu. Ze słowackich zawodników występujących w czterech zespołach z województwa śląskiego dałoby się zbudować ciekawą drużynę. Jedynym jej mankamentem byłoby to, że miałaby ona aż czterech bramkarzy. Oto przegląd Słowaków grających w Podbeskidziu, Górniku, Piaście i Ruchu wśród ktorych nie brakuje prawdziwych gwiazd naszej ligi.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Słowacka kolonia w Podbes-kidziu jest najliczniejsza w naszej lidze. Zimą dołączyło kolejnych dwóch piłkarzy zza południowej granicy 25-letni Kristian Kolczak i cztery lata młodszy Robert Mazan. Obecnie w kadrze Górali jest aż siedmiu Słowaków. Najdłuższym stażem w Bielsku-Białej może się pochwalić Richard Zajac, który trafił tu w 2009 roku i w #barwach Górali zagrał 73 mecze.

W tej chwili jednak bramkarzem numer 1 w ekipie Leszka Ojrzyńskiego jest jego rodak Michal Pescović. Ostoją obrony jest także 38-letni Pavol Stano. W Bielsku-Białej wciąż czekają na przebudzenie Roberta Demjana. Po powrocie z Belgii 33-letni słowacki napastnik jest daleki od formy, jaka prezentował kiedy zdobywał koronę króla strzelców naszej ekstraklasy. Widać również brak leczącego kontuzję Antona Slobody.

- Słowaccy piłkarze mocno zżyli się z naszym klubem i miastem - mówi Marcin Zarębski, rzecznik Podbeskidzia. - Synowie Zajaca trenują w naszej akademii piłkarskiej, jego żona prowadzi sklep w Kętach.

Demjan, ulubieniec kibiców Górali, odchodząc do belgijskiego Waasland-Beveren deklarował, że wróci do Podbeskidzia i w tym klubie zakończy karierę. I na razie dotrzymuje słowa. O przywiązaniu do Słowaków do Bielska-Białej z kolei świadczy fakt, że były piłkarz Górali Juraj Dancik kandydował w ostatnich wyborach do Rady Miasta.

Górnik Zabrze

W Zabrzu wiosną gra trzech słowackich piłkarzy. Co ciekawe wszyscy występują w drugiej linii Górnika.

Najdłuższy staż w Polsce ma Robert Jeż. Urodzony w Nitrze rozgrywający gra w naszej ekstraklasie od 2011 roku i jest to jego druga przygoda z zabrzańskim klubem. Po udanej rundzie wiosennej przed czterema laty szybko przeniósł się na sezon do Polonii Warszawa. Kolejne 1,5 roku spędził w Zagłębiu Lubin, ale nigdzie nie grał tak dobrze jak w Górniku, do którego wrócił znów w 2014 roku.

Roman Gergel i Erik Grendel zasilili szeregi zabrzan dopiero w tym sezonie. Ten pierwszy grał tutaj przez całą rundę jesienną, natomiast drugi dopiero zimą został wypożyczony ze Slovana Bratysława, z którym trzykrotnie zdobywał mistrzostwo i Puchar Słowacji.

Piast Gliwice

Piast ma w kadrze pierwszej drużyny dwóch Słowaków - obrońcę Csabę Horvatha i bramkarza Dobrivoja Rusova. W przerwie zimowej Matej Izvolt dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu.

- Izvolt jest obecnie w drugiej drużynie. Ostatnio nie grał w sparingu z Krupińskim Suszec, bo jest chory - wyjaśnia rzecznik klubu Mateusz Małek.

Horvath trafił do Piasta z Zagłębia Lubin przed sezonem 2013/2014, w którym rozegrał 31 meczów i strzelił nawet 4 bramki. Jesienią tego sezonu zagrał 14 razy. W rundzie wiosennej czekał do trzeciego spotkania, zastępując pauzującego za kartki Kornela Osyrę. Piast przegrał w Bydgoszczy z Zawiszą 0:2. Mający węgierskie korzenie zawodnik zaliczył jeden występ w słowackiej kadrze, w 2009 roku.

22-letni Rusov to były młodzieżowy reprezentant Słowacji. Przyszedł ze Spartaka Trnava. Bramkarza chciała też Lechia Gdańsk. Na razie czeka na debiut w Piaście.

Ruch Chorzów

Najmniej piłkarzy zza naszej południowej granicy gra na Cichej. W tej chwili występuje tu tylko jeden Słowak, choć bywały lata, gdy słowacka kolonia była w Chorzowie znacznie liczniejsza.
Tym rodzynkiem w Ruchu jest Matus Putnocky. 31-letni bramkarz zimą przyjechał na #Śląsk zastępując w niebieskich barwach sprzedanego do Japonii Krzysztofa Kamińskiego.

***

Trener Podbeskidzia Bielsko-Biała Leszek Ojrzyński mówi dlaczego piłkarze ze Słowacji - tak chętnie grają w naszej ekstraklasie:

Dlaczego piłkarze ze Słowacji tak chętnie podpisują kontrakty z naszymi klubami?

Jest kilka powodów. Pierwszy to to, że mamy podobną kulturę, mentalność, dalej nie ma problemu z nimi w komunikowaniu się, decyduje też bliskość domu, nie bez znaczenia są też lepsze zarobki. Chyba wystarczy. Aha, mamy też podobne metody szkoleniowe. Na pewno Słowacy wnoszą do naszej ekstraklasy coś dobrego.

Ale przecież liga słowacka jest dużo słabsza od naszej.
No i mamy odpowiedź dlaczego piłkarze zza południowej granicy tak chętnie do nas przychodzą. Chcą podnosić swoje umiejętności, grać na ładniejszych stadionach. Nasza liga ma lepsze "opakowanie" i pewnie dlatego jest lepiej przez nich postrzegana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!