Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: punkty nie dla Górnika Zabrze, dobra końcówka Wisły

Agata Zielińska
Alexandr Tatarincew w świetnym stylu przywitał się po półrocznej przerwie z kibicami Górnika
Alexandr Tatarincew w świetnym stylu przywitał się po półrocznej przerwie z kibicami Górnika Arkadiusz Gola
Świetny Mateusz Kornecki w bramce to za mało, by pokonać wicemistrzów Polski. NMC Górnik Zabrze przegrał z Orlen Wisłą Płock 26:29.

W środowy wieczór hala Pogoni przy Wolności w Zabrzu wypełniła się do ostatniego miejsca, a to zwiastowało prawdziwe handballowe emocje. I rzeczywiście, tych nie zabrakło. Potyczka NMC Górnika Zabrze z wicemistrzem Polski Orlenem Wisłą Płock była zażarta niemal do ostatnich sekund.

Gospodarze źle zaczęli spotkanie. Gdyby nie Mateusz Kornecki w bramce, Wisła z pewnością odskoczyłaby na większą niż czterobramkowa przewagę. Kornecki pokazał się ponownie z bardzo dobrej strony notując skuteczność na poziomie około 40 procent. Młody bramkarz mimo świetnej postawy czuł się po meczu zawiedziony.

– Absolutnie nie mogę czuć się bohaterem po przegranym meczu - mówił po końcowej syrenie.

Niezadowolony z wyniku, ale i postawy swoich podopiecznych na początku meczu był także trener Ryszard Skutnik.
– Popełniliśmy zbyt wiele błędów technicznych. Sprawiliśmy rywalom prezent. Może weszliśmy w ten mecz zbyt nerwowo, strachliwie – podsumował spotkanie szkoleniowiec.

Zabrzanom udało się jednak zakończyć pierwszą połowę remisem. Na początku drugiej części chcieli pójść za ciosem, utrzymywanie wyrównanej gry z rywalem udawało się tylko do pewnego momentu. W grze znów bowiem pojawiły się błędy i dwuminutowe kary, a Wisła budowała przewagę.

Udany powrót do Zabrza zaliczył także Alexandr Tatarincew. Rosjanin po nieudanej półrocznej przygodzie w szwedzkim Kristianstad rzucił Wiśle siedem bramek.

Role odwróciły się na niespełna dziesięć minut przed końcem meczu. Emocje sięgały zenitu kiedy rzutem przez całe boisko do pustej bramki popisał się Kornecki. Kolegom z pola zabrakło jednak konsekwencji i trzy punkty powędrowały na konto płocczan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!