Takiego początku eliminacji mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych nikt się nie spodziewał. Polacy mieli bez większych problemów awansować do finałów Euro 2018 w Chorwacji, a tymczasem na inaugurację przegrali w Gdańsku z Serbią, która przyjechała do Polski bez czterech swoich największych gwiazd.
- Gratuluję zwycięstwa reprezentacji Serbii. Rywale od początku kontrolowali to spotkanie i wygrali zasłużenie. Dziękuję kibicom, którzy wspierali nas przez 60 minut. Odpowiedzialny za wynik jestem ja. Nie było wystarczającego przygotowania mentalnego. Serbowie wygrali zbiórkę, od początku dobrze grali w obronie, co przekładało się na skuteczny kontratak - powiedział Tałant Dujszebajew, trener biało-czerwonych.
Polacy fatalnie weszli ten mecz. Od stanu 3:4 dali sobie rzucić siedem bramek z rzędu. Po niecałym kwadransie gry było więc 3:11 i tej przewagi Serbowie nie dali już sobie wydrzeć, choć zryw biało-czerwonych po przerwie sprawił, że doszli oni rywala na cztery trafienia (18:2 w 37. minucie).
- Słabo weszliśmy w ten mecz. Serbia chciała nas od początku zagryźć. Nie podjęliśmy odpowiednio szybko walki. Przespaliśmy początek i rywale nie dali się już później dogonić - stwierdził Tomasz Gębala, rozgrywający reprezentacji.
Z kadrą szczypiornistów żegnają się powoli zawodnicy, którzy sięgali z nią po medale mistrzostw świata. Szansę od selekcjonera dostają więc młodzi gracze lub tacy, którzy dopiero pokazują się na międzynarodowej arenie. Jednym z nich był obrotowy Górnika Zabrze Marek Daćko. Zawodnicy ci wyróżniają się w polskiej lidze, ale nie zawsze jeszcze są w stanie wziąć na siebie ciężar odpowiedzialności na grę drużyny narodowej.
- Rafał Przybylski i Tomasz Gębala dobrze wypadli w ataku - to cieszy. To była dobra inwestycja. Mimo porażki jestem zadowolony z tych młodych zawodników. Starsi zawodnicy w zespole nie są maszynami, ale przede wszystkim ludźmi. Mają prawo być zmęczeni. Dajcie nam trochę czasu. Dajcie nam pracować. Chcemy awansować do ME. Na chwilę obecną najważniejsza jest dla nas kwalifikacja i docelowo mecze na EHF EURO w Chorwacji - stwierdził trener Dujszebajew.
W meczu z Serbią w reprezentacji Polski zadebiutował Adrian Nogowski.
-Doświadczeni zawodnicy nadal grają i trzymają trzon rep-rezentacji. Mam na myśli Sławka Szmala, Krzyśka Lijewskie-go, Karola Bieleckiego czy Mariusza Jurkiewicza. Miejmy nadzieję, że młodsi zawodnicy w pewnym momencie dorównają im poziomowi i wtedy nie będzie tak źle jak podczas meczu w Ergo Arenie. Na pewno nie tak wyobrażałem sobie debiut w kadrze - stwierdził skrzydłowy MMTS Kwidzyn.
Biało-czerwoni po tym zimnym prysznicu już w niedzielę rozegrają kolejny mecz o punkty. Ich rywalem będzie w Cluj będzie reprezentacja Rumunii, która w pierwszym meczu niespodziewanie pokonała na wyjeździe wyżej notowaną Białoruś 26:23 (13:10).
- Musimy zrobić wszystko, żeby przywieźć z Rumunii dwa punkty - stwierdził Dujszebajew.
Pomóc może w tym powrót do kadry Przemysława Krajew-skiego, który nie ma już problemów z Achillesem.
Polska - Serbia 32:37 (14:20) Polska Wyszomirski, Szmal - Bielecki 6, T. Gębala 5, Daszek 4, Lijewski 3, Jachlewski 3, Nogowski 2, Łyżwa 2, Kus 2, Przybylski 2, Daćko 1, Jurkiewicz 1, Syprzak 1, Gierak.Serbia Milić, Arsić - Nenadić 10, Djukić 7, Stojković 7, Zelenović 6, Ilić 3, Sesum 3, Abutović 1, Marković, Rnić, Radivojević.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Darmowe przeglądy samochodów na stacjach diagnostycznych LISTA STACJI
*Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich zamiast Ronda Ziętka? ZAGŁOSUJ W SONDZIE
*Inauguracja 500-lecia Reformacji na uroczystościach w Cieszynie ZDJĘCIA GOŚCI
*Terminator z Sosnowca trafiony 17 kulami rzucił się na policjantów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?