Piłkarz Rakowa przeprosił prezydenta Częstochowy i zaprosi dzieci na mecz

Vladislavs Gutkovskis po zdobyciu tytułu mistrza Polski podczas niedzielnej fety na stadionie Rakowa wdrapał się na płot i prze megafon skandował obraźliwe hasła pod adresem prezydenta Częstochowy. "Matyjaszczyk ch... ci w d..." - krzyczał Łotysz.

Piłkarze Rakowa w drodze z Kielc do Częstochowy świętowali zdobycie pierwszego w historii tytułu mistrzowskiego i byli w wyraźnej euforii. W niczym to jednak nie usprawiedliwia Łotysza. Równieź fakt, że stadion w Częstochowie należy do najmniejszych w PKO Ekstraklasie w żaden sposób nie wpływa na ocenę zachowania napastnika, który w klubie spod Jasnej Góry gra od 2020 roku.

Łotysz szybko został przywołany do porządku przez działaczy Rakowa i we wtorek 9 maja spotkał się z prezydentem Częstochowy, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych.

Dzisiaj byłem na spotkaniu z prezydentem miasta Krzysztofem Matyjaszczykiem i przeprosiłem za moje niepotrzebne zachowanie w niedzielę przy świętowaniu. Nie wiedziałem, że klub i miasto współpracują nad poprawą infrastruktury. Podaliśmy sobie ręce i ustaliliśmy, że na ostatni mecz z Zagłębiem Lubin zaproszę i kupię bilety dla grupy dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 34 - powiedział Gutkovskis.