Piotr Hubert w "Sanatorium miłości"
Od niespełna miesiąca możemy oglądać na antenie TVP1 czwarty sezon cieszącego się niesłabnącym powodzeniem programu "Sanatorium miłości". Wśród seniorów, którzy zdecydowali się spędzić kilka tygodni wyjątkowego turnusu w Polanicy-Zdroju jest m.in. Piotr Hubert.
65-letni Piotr to typ wrażliwego poety. Studiował we Lwowie elektronikę, ale na piątym roku został wyrzucony, po tym jak złożył kwiaty pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Dokończył studia w Gliwicach i pracował w szkole jako nauczyciel. Później był sztygarem w kopalni i urzędnikiem. Jedenaście lat spędził w Niemczech pracując jako taksówkarz.
Wielkim hobby Piotra zawsze był teatr. Do dzisiaj z łezką w oku wspomina swoją rolę Chochoła w „Weselu” Wyspiańskiego, którą odegrał jako młody chłopak. Obecnie, będąc po ciężkiej chorobie, z realizacją tej pasji ma pewne problemy. Mimo to nie poddaje się, śpiewa w chórze, partie basu i tenora.
Piotr praktycznie sam zbudował dom. Teraz własnoręcznie tworzy meble, które wkrótce zapełnią, tę zaprojektowaną w autorski sposób domową przestrzeń. Mówi, że siłę, by walczyć z przeciwnościami losu, wyniósł z rodzinnego domu, który był pełen miłości. Mimo trudnych doświadczeń zdrowotnych, Piotr jest bardzo sprawny fizycznie. Co roku wchodzi na Rysy, a „Pilsko robi na śniadanie”.
Nie przeocz
- Święconka będzie kosztować 12 procent więcej niż w zeszłym roku. Gdzie najtaniej?
- Szkło z PRL-u osiąga zawrotne ceny. W wielu domach są prawdziwe skarby
- Mieszkania z rynku wtórnego w największych miastach w województwie śląskim
- Ten budynek wkrótce zniknie z krajobrazu Katowic. Zobaczcie ostatnie zdjęcia!
Śpiewał w towarzystwie Alicji Węgorzewskiej
Widzów Piotr Hubert ujął swoim spokojem i naturalnością.
Szczerze mówił o swojej chorobie nowotworowej i utracie oka, które zastąpiono mu protezą. Choroba przewartościowała jego życie, a bardziej dobijające dla niego było to, że wówczas spotkał dużo młodsze osoby, które też były chore.
Opowiedział o sile, by walczyć z przeciwnościami losu.
"Nie mam zamiaru się zmieniać" - mówił Piotr Hubert w trakcie randki z Natalią, na którą wybrali się do lasu.
Jednym z ważniejszych dla niego momentów w programie były z pewnością warsztaty wokalne z Alicją Węgorzewską. - Kto z państwa miał do czynienia ze śpiewem? - zapytała w pewnym momencie artystka.
Kuracjusze wskazali na Piotra Huberta, który po namowach zdecydował się zaprezentować swoje umiejętności. Tłumacząc jednocześnie, że ma problemy z wymową po przebytym udarze.
- Miałem przerwę w mówieniu przez chyba 2 lata. Cieszyłem się, jak udało mi się powiedzieć, jak się nazywam. Przekręcam jeszcze litery, sylaby, nawet słowa czasem - mówił Hubert, który przyznał, że śpiewał w paru chórach.
- Wszystkim udarowcom mówię; nie poddawajcie się! - dodał.
Kolejny odcinek "Sanatorium miłości" na antenie TVP1 w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 21.15.
Musisz to wiedzieć
- Takie witaminy wspomagają pracę mózgu. Możesz poprawić pamięć i koncentrację
- Takie mają być emerytury w lipcu po zmianach podatkowych. Mamy nowe wyliczenia!
- Ceny węgla na Śląsku. Ile zapłacisz za poszczególne gatunki? Zobacz
- Remont "odkrył" kilnkierową nawierzchnię gierkówki. To na tej drodze powstała DK1
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?