O festiwalu na Muchowcu, nowej płycie, codziennych radościach i smutkach, słuchaniu ptaków w Promnicach, zarabianiu "siana" i licznych wrogach z branży z Piotrem Kupichą, liderem zespołu Feel, rozmawia Ola Szatan
24 maja, na katowickim lotnisku Muchowiec odbędzie się zlot twoich fanów.
Będzie fantastycznie. Tego dnia organizujemy "Feel Festival", imprezę, którą nazwaliśmy największym koncertem w Polsce, bo może się na niej bawić nawet 150 tysięcy ludzi.
Podobno zarabiasz grube miliony na koncertach.
Bez przesady! Jest wiele osób, które nie żyją pod fleszami obiektywów, a mają o wiele więcej pieniędzy ode mnie. Ja jestem tarczą, w którą trafiają zarówno dobre sprawy, jak i złe, choćby z tego powodu, że Feel jest, a nie każdy by chciał, żeby był i funkcjonował tak, jak funkcjonuje. Nie da się ukryć, że Feel sprzedał tyle debiutanckich albumów, ile niejeden pierwszoligowy zespół po wydaniu czterech płyt.
Więcej czytaj w piątkowym Magazynie "Polski Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?