Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS w Katowicach zbierało podpisy pod inicjatywą ustawodawczą. Rady rodziców dostaną do ręki liberum veto?

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wideo
od 16 lat
Posłowie PiS zbierają podpisy pod inicjatywą ustawodawczą. Według jej zapisów rada rodziców mogłaby zablokować prowadzenie zajęć przez stowarzyszenia oraz organizacje, które nie przekonają jej do słuszności swoich poglądów, metod i działań.

Zbiórka podpisów w centrum Katowic

PiS zdecydowało się zebrać głosy obywateli w ramach inicjatywy ustawodawczej. Z tego powodu w ciągu 3 miesięcy działacze muszą zebrać podpisy 100 tysięcy pełnoletnich obywateli. Kampania odbywa się pod hasłem „Chrońmy dzieci, Wspierajmy rodziców”. Zbieranie podpisów rozpoczęto 4 maja. Dzień później działacze partii pojawili się na placu Kaczyńskich w Katowicach. Skąd pomysł na zmianę prawa?

— Jest to inicjatywa marszałek sejmu Elżbiety Witek, która w pewien sposób znalazła się w toku debaty publicznej w wyniku głosu środowiska nauczycielskiego – choćby z województwa świętokrzyskiego. Chcą, aby szkoła była miejscem bezpiecznym i młode osoby rozwijały się w niej prawidłowo – wyjaśnia wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba.

Niestety radni i członkowie partii nie mieli przy sobie projektu ustawy, a jedynie jej opracowanie. Projekt PiS wzmacnia pozycję Rady Szkoły i Rady Rodziców. Pozwala na swego rodzaju liberum veto w stosunku do większości organizacji, które chcą prowadzić zajęcia w szkole. Ma to być swego rodzaju tama na pewne niepokojące tendencje.

— Są różne problemy tego typu na świecie i w Polsce. Samorządy, jak wiemy, mają sporą autonomię i często w edukacji przemyca się różne rzeczy – często szkodliwe. Oczywiście nie jest tak w Katowicach, ale na przykład w Warszawie są niepokojące sytuacje dla dzieci i szkodzące na przyszłość. Jest też cała ideologia zmiany płci lansowana w niektórych krajach wśród małych dzieci – twierdzi Piotr Pietrasz przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Katowice.

od 16 lat

Na czym polega projekt PiS?

Nowelizacja ustawy o prawie oświatowym sprawiłaby, że stowarzyszenia i organizacje zanim poprowadzą zajęcia, muszą zgłosić się do dyrekcji i przekazać dokumentację dotyczącą bieżącej działalności oraz cele i treści, które miałyby być poruszane w czasie zajęć. Wymagany byłby także opis materiałów, które byłyby wykorzystane. Wszystko to zostaje przekazane Radzie Szkoły i Radzie Rodziców – członkowie rad opiniują możliwość przeprowadzenia zajęć.

— 2d. Brak pozytywnych opinii, o których mowa w ust. 2b, skutkuje uniemożliwieniem prowadzenia działalności przez stowarzyszenie lub organizację, o których mowa w ust. 1 – czytamy dalej w projekcie ustawy.

Warto także nadmienić, że w przedszkolu oraz szkole podstawowej nie mogłyby działać organizacje „promujące zagadnienia związane z seksualizacją dzieci”. Wśród organizacji, które nie muszą zgłaszać się w celu wydania opinii Rady Szkoły i Rady rodziców znajdują się m.in. organizacje harcerskie, PCK, organizacje działające w ramach programów rządowych programu profilaktyki uzależnień.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera