Browar Zamkowy w Cieszynie od kilku miesięcy ma nowego właściciela - to Felix Investments sp. z o.o., spółka rodziny Leda, grupy lokalnych przedsiębiorców, działających m.in. na Śląsku Cieszyńskim. Nowi właściciele od początku zapowiadali, że chcą nie tylko utrzymać dotychczasowe ponad 170-letnie dziedzictwo browaru ale, także rozwinąć je. Takim rozwojowym przedsięwzięciem jest pomysł posadzenia chmielu „cieszyńskiego”, który Browar zamierza wykorzystać w celach edukacyjnych oraz do produkcji piwa.
Chmiel został posadzony na polu przy ul. Spółdzielców. W pracach polowych związanych z sadzeniem chmielu wzięli udział właściciel Browaru Cieszyn Adam Leda, piwowar z Cieszyna Dominik Szczodry oraz przedstawiciele lokalnych władz - wójt gminy Dębowiec Tomasz Branny i burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz, którzy wraz z właścicielem symbolicznie posadzili pierwszą sadzonkę.
Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli Józef i Paweł Piłatowie, ojciec i syn, z firmy PolishHops – producenta polskiego chmielu. - Chmiele z ich plantacji na Lubelszczyźnie robią w ostatnich latach furorę wśród browarów rzemieślniczych i regionalnych – nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Dlatego wybór mógł być tylko jeden – przyznają w cieszyńskim browarze.
Jak wyjaśnił Józef Piłat, w Dębowcu zostały zasadzone dwie polskie odmiany chmielu - Lubelski i Oktawia oraz jedna amerykańska Cascade.
Nie przeocz
- W pierwszym roku sadzonki powinny dać około 20-30 proc. wydajności, w drugim roku już zdecydowanie więcej, a w trzecim powinien być to pełny zbiór. Chmiel jest rośliną wieloletnią, więc taka plantacja może się utrzymać 20, nawet może 30 lat – przyznał.
Browar Zamkowy zamierza niebawem organizować do Dębowca wycieczki, aby opowiadać gościom o chmielu, który w piwie nadaje nie tylko goryczkę, balansując w nim słodycz, ale także niesamowite aromaty i smaki - od kwiatowych po owoce tropikalne.
A podczas zbiorów we wrześniu każdego roku ze świeżą szyszką chmielową będzie warzone piwo metodą, tzw. wet hopping. Dzięki temu trunek w aromacie i smaku będzie bardziej wyrazisty niż przy użyciu granulatu chmielowego.
Adam Leda, właściciel Browaru Zamkowego zwrócił uwagę na inną ważną cechę przedsięwzięcia - lokalność.
- Na to stawiamy będąc browarem ze Śląska Cieszyńskiego, stela. Chcemy podkreślać nasze pochodzenie i pokazywać nasze produkty szerokiemu gronu konsumentów – podkreślił.
Przyznał, że wcześniej prowadził rozmowy z wójtem gminy Dębowiec w sprawie zakupu gruntu pod mniejszy browar. Ale losy potoczyły się tak, że na horyzoncie pojawiła się okazja kupna Browaru Zamkowego Cieszyn, z której skorzystał. - Jednak nic straconego, bo właśnie w Dębowcu zlokalizowaliśmy nasz pierwszy chmielnik we współpracy z PolishHops – zaznaczył Adam Leda.
W Browarze Zamkowym trzymają teraz kciuki, by „cieszyński” chmiel wyrósł wysoko i dał duże plony podczas wrześniowego chmielobrania.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?