Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP chce aż 248 mln zł za zerwanie umowy na remont torów

q
Andrzej Banas / Polska Press
Taką kwotę ma zapłacić firma Astaldi za zerwanie umowy na remont torów kolejowych między Dęblinem a Lublinem. Włoska firma porzuciła inwestycję w październiku tego roku. Ponadto zostawiła polskich podwykonawców z nieopłaconymi fakturami na ponad 100 mln zł – podał portal Onet.

Na przełomie września i października włoski gigant Astaldi zrezygnował z dalszych prac remontowych na trasie kolejowej nr 7, która łączy Lublin i Warszawę. Chodzi o odcinek między Dęblinem i Lublinem. Polskie Koleje Państwowe apelowały do Włochów o wznowienie prac, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia.

Jak czytamy w Onecie było pewne, że PKP będzie żądało zadośćuczynienia za niewykonany kontrakt. Naliczono włoskiej firmie karę w wysokości niemal 250 mln zł. Wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel nie wierzy, że Astaldi dobrowolnie zapłaci całą kwotę.
Co dalej z modernizacją torów? - Prace będą kontynuowane w ograniczonym zakresie siłami własnymi, tj. przy pomocy spółek zależnych od zarządcy infrastruktury oraz przy pomocy jednego z podwykonawców. Na pozostałe prace niezwłocznie ogłoszony zostanie przetarg nieograniczony - dodaje wiceminister.

Rezygnacja Astaldi pozostawiła jeszcze jeden wielki problem. Wielu polskich podwykonawców pozostało z nieuregulowanymi fakturami. Zaległości sięgnęły kwoty ponad 100 mln zł. Roszczenia firm są regulowane przez spółkę PKP.
Źródło: Onet

Stanowisko firmy Astaldi:
Stanowisko PKP Polskie Linie Kolejowe pomija całkowicie fakt, iż wykonawca odstąpił od kontraktu 27 września 2018 r., podając rzeczowe uzasadnienie takiego działania. By przyjąć stanowisko zamawiającego, PKP Polskie Linie Kolejowe zobowiązane są prawomocnie, w sądzie uzyskać potwierdzenie nieskuteczności odstąpienia od umowy przez wykonawcę i nie występowania okoliczności powołanych przez wykonawcę w odstąpieniu w dniu 27 września 2018 r. W związku z tym, całość dalszego rozumowania obciążona jest wadą polegającą na założeniu, że jedna strona umowy może arbitralnie uznać, iż zgodne z kontraktem i prawem deklaracje strony drugiej są niebyłe - do tego zaś prawo ma tylko sąd.
Warto dodać również, że nie jest prawdą iż Astaldi S. p. A. Utrudnia realizację płatności bezpośrednich, zwracali na to uwagę sami podwykonawcy w wypowiedziach dla telewizji TVN24.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera