Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaca minimalna 2021. Ile wyniesie? 3 tys zł brutto to melodia przeszłości. Nawet związki zawodowe odpuszczają PIS-owi obietnicę

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
NSZZ „Solidarność” domaga się podwyżki minimalnej płacy do 2 800, a Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa - do obiecanych wcześniej przez rząd 3 tys. zł.
NSZZ „Solidarność” domaga się podwyżki minimalnej płacy do 2 800, a Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa - do obiecanych wcześniej przez rząd 3 tys. zł. pixabay
Płaca minimalna 2021. Wszystko wskazuje na to, że o zapowiadanych wcześniej 3 tys. zł brutto minimalnej pensji możemy zapomnieć. Minister finansów Tadeusz Kościński zaproponował wzrost najniższego wynagrodzenia z 2 600 do 2 716 zł brutto. To punkt wyjścia do rozmów w Radzie Dialogu Społecznego. NSZZ „Solidarność” domaga się podwyżki minimalnej płacy do 2 800, a Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa - do obiecanych wcześniej przez rząd 3 tys. zł. O ile ostatecznie wzrosną wynagrodzenia dowiemy się najpóźniej po 10 sierpnia. Rząd do końca lipca musi bowiem przekazać RDS swoją propozycję, a ta w terminie 10 dni - uzgodnić wysokość minimalnej płacy i stawki godzinowej, jaka będzie obowiązywała w nadchodzącym roku.

Płaca minimalna w 2021 wzrośnie. Z zapowiadanych wcześniej 3 tys. złotych schudnie jednak do co najmniej 2 716 zł brutto. To punkt wyjścia do rozmów w Radzie Dialogu Społecznego wynikający z założeń do ustawy budżetowej na nadchodzący rok.

- Wskazujemy minimalny wzrost wynagrodzenia zgodnie z ustawą, co nie znaczy, że tak będzie. To nie jest nasza propozycja, tylko punkt wyjścia do dyskusji, wynik przyjętych podstawowych założeń. Nie znaczy to, że w przyszłym roku tyle wyniesie najniższe wynagrodzenie, o tym będą decydować partnerzy w Radzie Dialogu Społecznego - zastrzegł w rozmowie z PAP Tadeusz Kościński, szef resortu finansów.

Płaca minimalna 2021. Pracodawcy domagają się zamrożenia pensji

Już dziś wiadomo, że na takie rozwiązanie nie zechcą przystać ani związkowcy, ani pracodawcy. Pierwsi domagają się wzrostu najniższej płacy w kraju o co najmniej 200 zł, a drudzy - zamrożenia płac. Z najnowszego badania Konfederacji Lewiatan wynika, że 53 proc. firm życzyłaby sobie utrzymania wysokości płacy minimalnej na poziomie 2 600 zł. Im mniejsza firma, tym bardziej popiera ten postulat (to aż 57 proc. małych firm).

Prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i przewodniczący Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych RDS, uważa, że w związku z obecną sytuacją, w kwestii wysokości płacy minimalnej należy twardo stąpać po ziemi. – Jeśli chcemy uniknąć kłopotów na rynku pracy w kolejnym roku, w ryzach trzymać musimy wszelkie inicjatywy związane ze wzrostem kosztów pracy. Priorytetem będzie bowiem ratowanie miejsc pracy i firm, mocno dotkniętych skutkami pandemii i coraz bardziej realistycznej wizji dużego spowolnienia gospodarczego – zaznacza prof. Męcina.

Płaca minimalna 2021. Związki chcą podsienia wynagrodzeń

O pomyśle podniesienia najniższych wynagrodzeń do poziomu 2 716 zł brutto zdążył odnieść się już także przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.

"W NSZZ „Solidarność” mamy świadomość skomplikowanej i trudnej sytuacji na rynku pracy, która w pracach nad przyszłorocznym budżetem wymaga od wszystkich partnerów społecznych odpowiedzialności i rozwagi. Biorąc jednak pod uwagę zapowiedzi rządu o aktywnym stymulowaniu gospodarki w walce z kryzysem nie można pomijać istotnej roli płacy minimalnej w tym procesie. Dlatego moim zdaniem jej wzrost nie powinien być niższy niż 200 zł, co oznacza, że przyszłoroczna płaca minimalna powinna wynosić co najmniej 2800 zł" – napisał w oficjalnym oświadczeniu szef "Solidarności".

Nie przeocz

Na proponowaną podwyżkę nie chcą przystać także działacze Związkowej Alternatywy. – Przypominamy, że w kampanii wyborczej PiS obiecywał, że płaca minimalna w 2021 roku wzrośnie do 3 000 zł brutto, a w 2023 – do 4 000 zł. Nie widzimy podstaw, aby ta obietnica miała być niedotrzymana, tym bardziej, że rząd przeznaczył dziesiątki miliardów złotych na wsparcie dla firm – podkreśla Piotr Szumlewicz, przewodniczący ZZ Związkowa Alternatywa.

Eksperci: Część pracowników, najsłabszych, zostanie zwolnionych

Ekonomiści przestrzegają przed podnoszeniem pensji, zwłaszcza w dobie kryzysu, który już dotknął branże zatrudniające mniej wykwalifikowanych pracowników, takie jak gastronomia czy hotelarstwo.

– Podnoszenie płacy minimalnej ma dwa efekty. Część, a nawet większość pracowników dostaje podwyżki, ale jest też minus – część pracowników, przede wszystkim najsłabszych, jest zwalnianych. Co więcej, przy wysokiej płacy minimalnej osobom dopiero wchodzącym na rynek trudniej jest znaleźć pracę” – wyjaśnia na łamach Bizblog.pl Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

O ile ostatecznie wzrosną wynagrodzenia w 2021 roku, dowiemy się najpóźniej 10 sierpnia. Rząd do końca lipca musi bowiem przekazać RDS swoją propozycję, a ta w terminie 10 dni – uzgodnić wysokość minimalnej płacy i stawki godzinowej, jaka będzie obowiązywała w nadchodzącym roku.

Wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, a także wysokość minimalnej stawki godzinowej muszą zostać ogłoszone w Monitorze Polskim do 15 września bieżącego roku.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera