Plaga szczurów w Mysłowicach. Na ulicy Powstańców mają się świetnie. Administrator: Odszczurzanie prowadzimy nagminnie, cały czas WIDEO

Otrzymaliśmy niepokojącą wiadomość od jednej z naszych Czytelniczek. Jak twierdzi, na ulicy Powstańców 21 i 21A w Mysłowicach lokatorzy mają problem z plagą szczurów.

- Boimy się o dzieci, bo jest tu bardzo dużo dzieci. Szczury zaczynają biegać już w dzień, nawet jak siedzimy z dziećmi na placu. Po prostu mamy już dość i nie dajemy z tym rady - napisała mieszkanka Mysłowic.

Szczury wykopały dziury, które mieszkańcy sami załatali.

- Jesteśmy bezsilni, a chodzi o nasze zdrowie, a najbardziej o nasze dzieci - pisze mieszkanka.

Mieszkańcy tej ulicy mają także problem z dużą ilością śmieci. Lokatorzy zgłaszali problemy, jednak - według nich - nikt nie podjął się interwencji. Otrzymaliśmy także filmy.

Spróbowaliśmy skontaktować się z Miejskim Zakładem Gospodarki Komunalnej w Mysłowicach. Poinformowano nas, że problem ze szczurami jest w budynku przy ul. Powstańców 21, a ten nie należy do nich. Budynkiem zarządza wspólnota "Grawecki" PPUH Ireneusz Grawecki.

- Nie mieliśmy zgłoszenia o obecności szczurów w tym miejscu. Jednak akcje odszczurzania prowadzimy nagminnie, cały czas. Robimy to częściej niż zleca miasto, wiąże się to z większymi kosztami, ale są efekty. Reagujemy na każdy sygnał od naszych mieszkańców, nie chcemy dopuszczać, żeby szczury się rozprzestrzeniły - powiedział Adam Dera, pracowniki administracji.

Tymczasem szczury mają się przy Powstańców świetnie. Filmik z ich udziałem dostaliśmy w piątek, 2 sierpnia.

Może kolejna z akcji odszczurzania prowadzonych „nagminnie, cały czas" wreszcie przyniesie skutek i ulgę mieszkańcom. Taką mamy nadzieję.