Nie da się ukryć, że przy okazji różnego rodzaju świąt często tracimy głowę i wpadamy w gorączkę zakupów. Nie inaczej jest przed dniem Wszystkich Świętych. Każdego roku przybywa zniczy, kwiatów i innych ozdób w marketach, które później trafiają na cmentarze.
Drugie życie... zniczy
Niestety, często kupowane są produkty z plastiku. Są tanie, wyglądają pięknie, ale ich żywotność wbrew pozorom nie trwa długo. Choć są ze sztucznych tworzyw to szybko się niszczą lub tracą kolor. Wówczas... lądują w kontenerach, które w okolicach Wszystkich Świętych zapełnione są po brzegi. Utylizacja wiąże się nie tylko z wielkimi kosztami, ale i negatywnie wpływa na nasze środowisko.
Największy problem jest z plastikowymi zniczami i kwiatami. To nic innego jak zaśmiecanie planety. Dlatego coraz głośniej o tej sprawie mówią duchowni. Zwracają uwagę, żeby dbać o czystość ziemi.
- Ekologia jest ważna. Często kupowane są produkty słabej jakości i wątpliwych substancji. To czuć wieczorami na cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych. Spotykam ludzi, którzy potrafią jeden znicz wielokrotnie użyć. Kiedy się wypali, zabierają go do domu i czyszczą. Później z nowym wkładem wraca na grób. To nie tylko forma oszczędności, ale przywiązania uwagi do dbałości o środowisko - mówi ks. Bogusław Płonka, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wodzisławiu Śl.
Pochwala inicjatywę na cmentarzu komunalnym przy ulicy Bogumińskiej w Wodzisławiu Śl. Stanął tam specjalny regał na używane znicze. Można tam odłożyć te już używane, a które z kolei ktoś inny może np. wyczyścić i ponownie wykorzystać.
"Pomyślmy o zmarłych, a nie o kwiatach i zniczach"
Duchowny przypomina, aby w najbliższych dniach nie zapomnieć o tym co powinno być najważniejsze.
- Niestety, żyjemy w tzw. epoce konsumpcjonizmu. Kupujemy drogie znicze, piękne kwiaty. Czyścimy i ozdabiamy groby bliskich. Fajnie, że dbamy o nagrobki. To też ważne, ale nie najważniejsze. Wierzący zapominają o modlitwie za zmarłych, a niewierzący o zadumie i pamięci. To problem powszechny na który zwracamy uwagę - dodaje ks. Płonka.
Zobaczcie koniecznie
Podkreśla, że istnienie grobów i nasza obecność przy nich jest bardzo ważna. Bo to miejsce spotkania ze zmarłym, Bogiem, ale także żyjącymi.
- Co by nie mówić groby zbliżają do siebie ludzi. Nie rzadko zdarza się, że przy nich czasem przypadkowo spotykają się osoby, które dawno się nie widziały i nie miały kontaktu ze sobą. To jest szansa, żeby naprawić relacje. Dziś stoję nad grobem bliskiej osoby, a jutro ktoś stanie nad naszym. Przekaz jest taki, żeby jeszcze za życia się zmieniać. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że mamy jeszcze czas, aby pozamykać wszystkie ziemskie sprawy, może pogodzić się z kimś lub czasem nawet z samym sobą. Zawsze powinniśmy być gotowi na odejście z tego świata - tłumaczy duchowny.
Idąc na cmentarz, możesz pomóc żyjącym
Co ciekawe, często wybierając się na cmentarz możemy pomóc. Przed wieloma nekropoliami prowadzone są różnorakie zbiórki w okolicach Wszystkich Świętych. Pieniądze zbierane są na odnowienie starych i zapomnianych nagrobków, hospicja i inne szczytne cele.
Nie inaczej będzie w tym roku w powiecie wodzisławskim. We Wszystkich Świętych Fundacja „Wspólnota Dobrej Woli” po raz kolejny zorganizuje zbiórkę charytatywną.
Zbiórka będzie prowadzona przez młodzież szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych na rzecz pacjentów miejskiej jednostki - Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży. Korzysta z niego około 500 osób z niepełnosprawnościami. Każdy datek to dar serca dla dzieci najbardziej pokrzywdzonych przez los.
- To uczynek miłosierdzia, który może być ofiarowany w intencji bliskiego zmarłego - zauważa ks. Płonka.
Nie przegapcie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?