Plebiscyt "Jedenastka sezonu Nice 1 Ligi" - LEWY OBROŃCA: Żarko Udovicić [WYWIAD]

Zagłębie Sosnowiec nie awansowało do Ekstraklasy. Zabrakło wam punktu. Jak pan ocenia cały sezon?
Rzeczywiście o włos i na ostatniej prostej przegraliśmy walkę o awans. Sezon byłby udany, gdybyśmy inaczej rozegrali mecze z Chrobrym w Głogowie oraz ze Zniczem Pruszków u siebie. Tam zabrakło po bramce.

Pozostawaliście w grze do ostatniej kolejki. Znał pan na bieżąco wynik z Puław, gdzie w tym samym czasie grał drugi w tabeli Górnik Zabrze?
W drugiej połowie dowiedziałem się o golu na 1:0. Błąd popełniliśmy w Głogowie, gdzie takiej wiedzy o wynikach Górnika, Chojniczanki albo Olimpii rzeczywiście zabrakło. Może gdybyśmy znali sytuację, to bardziej nacisnęlibyśmy na Chrobrego? Nie wiem sam...

Żałuje pan bardzo?
Szkoda, naprawdę szkoda. Byliśmy blisko spełnienia marzeń. Liga była wyrównana. W zeszłym sezonie rywalizacja była trudniejsza, bo Arka Gdynia z Wisłą Płock o krok wyprzedziły resztę stawki. Teraz decydowały niuanse.

Ze swojej postawy jest pan zadowolony?
Myślę, że trochę lepiej grałem jesienią i pod koniec zeszłego sezonu, kiedy dotarliśmy do półfinału Pucharu Polski. W ogóle jako zespół byliśmy lepsi w 2016 roku niż wiosną 2017.

Co utkwi panu w pamięci?
Przede wszystkim ten przegrany mecz w Głogowie. Remis sprawiłby, że w ostatniej kolejce wszystko zależałoby od nas.

Plan na następny sezon ten sam - to walka o Ekstraklasę?
Zdecydowanie.

A indywidualny?
Mam jeszcze kontrakt na dwa lata. Chcę grać z Zagłębiem w Ekstraklasie. Jeżeli jednak nadarzy się szansa gry w innym klubie, to postaram się ją przemyśleć. Każdy piłkarz z 1 ligi liczy na występy przy szerszej publiczności, na lepszych warunkach.

Urlop zaplanował pan w Polsce?
Nie. Ruszam do rodzinnej Serbii. Tam spędzę większość wolnego. Planuję też wyjazd do Francji. W Cannes mam wielu przyjaciół. Byłem u nich trzy razy, zamierzam być po raz czwarty.

Wybierz Jedenastkę i Piłkarza Sezonu Nice 1 Ligi »