Początek meczu należał do gości z Radomia, na prowadzenie katowiczan wyprowadził Paweł Pietraszko (4:3). Podopieczni trenera Gruszki utrzymywali minimalną przewagę, ale nie radomianie nie rezygnowali i jak mogli utrudniali zadanie gospodarzom. Prz stanie 14:14 katowiczanie wyszli z nie mała opresji, dwukrotnie bronili piłkę a potem sami zadali decydujący cios. Po tej akcji trener Gruszka bił brawo swoim zawodnikom.
O wygraniu przez GKS Katowice pierwszego seta zadecydowała końcówka. Gospodarze wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie nie nie oddali go już do końca. Po ostatniej akcji trener Czarnych Robert Prygiel miał wiele do powiedzenia swoim zawodnikom i jego uwagi przyniosły efekt, bo po wznowieniu gry Czarni prowadzili 4:1. Katowiczanie gonili rywala i w końcu doprowadzili do remisu 11:11. Potem trwała zacięta walka punkt za punkt. Przy stanie 22:22 ważny punkt zdobył Gonzalo Quiroga i GKS wyszedł na prowadzenie. Chwilę później w ataku pomylił się Tomasz Fornal, a potem sprawy w swoje ręce wziął Pietraszko. Środkowy gospodarzy popisał się dwoma asowymi zagrywkami i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Radomianie przegrywali 0:2, ale nie rezygnowali. Trzeci set rozpoczęli od prowadzenia 3:1, a potem ich przewaga wynosiła nawet 6 punktów (18:12). Czarni nie popełnili już błędu z dwóch pierwszych setów i dowieźli zwycięstwo do końca. Trener Gruszka zachowywał spokój, szybko udzielił swoim zawodnikom wskazówek i to przyniosło efekt. Czwarty set był bardzo zacięty, ale w końcówce znowu decydujące słowo należało do GKS Katowice. W głównej roli wystąpił Quiroga. Argentyńczyk popisał się znakomita zagrywką co pozwoliło wyjść gospodarzom na prowadzenie 19:18. Gospodarze nie zmarnowali okazji i wygrali czwartego seta i cały mecz 3:1.
Był to też pojedynek dwóch kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Robert Prygiel i Piotr Gruszka złożyli aplikację ale na razie nie chcą wiele o tym rozmawiać. - Decyzja należy do zarządu PZPS - mówi trener radomskich siatkarzy, ale dodaje, że objęcie narodowej drużyny byłoby dla niego spełnieniem marzeń. Siatkarska centrala jednak na razie milczy w tej sprawie, choć zapowiada nazwisko nowego trenera poznamy pod koniec ubiegłego roku.
GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:21, 25:21, 21:25, 25:19)
GKS Katowice Witczak, Kapelus, Pietraszko, Fijałek, Kohut, Quiroga, Mariański (libero) oraz Sobański, Butryn, Komenda, Krulicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?