Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga: Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:1. Oliva show! ZDJĘCIA

Tomasz Kuczyński
Jastrzębski Węgiel pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:1
Jastrzębski Węgiel pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:1 Aleksander Król
W meczu 3. kolejki PlusLigi siatkarzy Jastrzębski Węgiel wygrał z PGE Skrą Bełchatów 3:1. Zawodnikiem meczu wybrano Salvadora Hidalgo Olivę. ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Jastrzębski Węgiel w poprzednim sezonie zdobył brązowy medal, a Skra była wicemistrzem Polski. Dla obu zespołów był to pierwszy ligowy mecz w tym sezonie.

Bełchatowian prowadzi nowy trener Roberto Piazza. Włoch w sezonie 2014/2015 trenował Jastrzębski Węgiel, więc w niedzielę odbył sentymentalną podróż na „stare śmieci”.

W I secie jastrzębianie nie byli gościnni dla swego byłego trenera – od początku prowadzili, a przy stanie 10:6 Piazza poprosił o przerwę. Kibice nadal obserwowali dobrą grę z obu stron ze wskazaniem na ekipę Marka Lebedewa. Skra zdołała odrobić ze stanu 13:8 na 13:11, ale gospodarze ponownie uciekli. Kiedy Jastrzębski Węgiel prowadził 18:13 trener gości znów wziął czas. Nic z tego – jastrzębianie pewnie zmierzali do końca seta zakończonego atakiem nowego zawodnika jastrzębskiej drużyny Argentyńczyka Rodrigo Quirogi – 25:21.

W drugi set lepiej weszła Skra i to goście prowadzili od początku tej partii. Przy wyniku 13:16 trener Lebedew wykorzystał czas, jednak gdy Grzegorz Kosok posłał z ataku piłkę w aut było 15:19.

Dzięki atomowym zagrywkom Salvadora Hidalgo Olivy gospodarze nie tylko odrobili straty (19:19), ale wyszli na prowadzenie 22:19! Kibice głośno skandowali „Oliva, Oliva!”, bo ich ulubieniec zaliczył pięć asów z rzędu, choć próbowano go wybić z rytmu czasem na żądanie.

Choć Jastrzębski Węgiel prowadził już 23:20, Skra się podniosła i wygrała seta, który przypominał jazdę kolejką górską w wesołym miasteczku. Na koniec Maciej Muzaj został zastopowany blokiem.

Trzeci set padł łupem Jastrzębskiego Węgla. Partia była bardzo wyrównana i nawet wynik 22:18 nie dał gwarancji gospodarzom uniknięcia nerwowej końcówki. Skra punktowała, jej serii nie zatrzymał czas Lebedewa i mieliśmy 22:22. W grze na przewagi górą byli jastrzębianie 27:25!

To nakręciło siatkarzy gospodarzy i kapitalnie wspierających ich kibiców. W czwartym secie na fali entuzjazmu odskoczyli na 14:9, a Oliva kontynuował swój show. Gdy było 16:11 ponownie trener Piazza poprosił zespół do siebie na naradę. Na chwilę odpoczął Mariusz Wlazły i Skra ciągle szukała swej szansy. Przewaga wynosiła trzy punkty, a w finisz seta zespoły weszły z wynikiem 20:17. Kiedy Wlazły wpakował zagrywkę w siatkę i było 22:18, wydawało się, że nic nie powstrzyma Jastrzębskiego Węgla. Muzaj zaskoczył rywali zagrywką – 23:18. Gospodarze postawili kropkę nad „i”. W ostatniej akcji skutecznie zaatakował Oliva, który oczywiście został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.

Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:21, 23:25, 27:25, 25:20)

Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, Boruch, Quiroga, Kampa, Oliva, Popiwczak (libero) oraz Sobala, DeRocco.

PGE Skra: Lisinać, Wlazły, Bednorz, Czarnowski, Ebadipour, Łomacz, Piechocki (libero) oraz Penczew, Romać, Kłos, Janusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!