18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co było się sądzić?

Sylwia Plucińska
Jacek Stumpf przyznaje, że wycena właścicieli i urzędników znacznie się różniła
Jacek Stumpf przyznaje, że wycena właścicieli i urzędników znacznie się różniła fot. marzena bugała
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach zakończyła się sprawa małżeństwa z Pszczyny, dotycząca wykupu przez gminę ich nieruchomości, która ma zostać zabrana pod budowę północnej obwodnicy miasta.

Sprawa trafiła na wokandę w sierpniu 2006 r. Kwestią sporną były pieniądze. Kwota, jaką orzekł sąd na korzyść małżonków, jest o blisko milion złotych wyższa od pierwszych wycen! Wyrok nie jest prawomocny. Ale...

- Gmina nie będzie się od niego odwoływać - zapewnia burmistrz Pszczyny Krystian Szostak. - Nie będziemy hamulcowym dla tej ważnej dla miasta inwestycji. Poza tym takim uzgodnieniem zakończyło się październikowe spotkanie stron. Uznaliśmy, że czas już tę sprawę zakończyć, bo kosztowała nie tylko określoną sumę pieniędzy, ale także wiele zdrowia tych ludzi.

Północna obwodnica ma być jednym z etapów modernizacji trasy Racibórz-Rybnik-Żory-Pszczyna. Jej budowa ma duże znaczenie dla regionu, ale przede wszystkim dla miasta, przez które przemieszcza się teraz cały ruch tranzytowy. Chodzi zwłaszcza o ciężki transport zjeżdżający z DK-1 - od strony Bielska, Tychów czy Oświęcimia. Inwestorem drogi będzie województwo. Aby mogło wystąpić o zezwolenie na budowę i projektowanie, trzeba było pozyskać 118 działek. Gmina Pszczyna, której najbardziej zależy na tej trasie, zobowiązała się do roli pośrednika i pomocnika. Stosowne plenipotencje od marszałka otrzymała w 2001 roku.

- Do dziś załatwiono nabycie przez województwo śląskie 67 działek - mówi naczelnik wydziału geodezji w pszczyńskim magistracie Zbigniew Zywert. - Do nabycia pozostały jeszcze 44 działki.

Najtrudniejszym orzechem do zgryzienia okazała się nieruchomość państwa Z. (inicjał zmieniony). Dlatego, że muszą oddać pod drogę dom, zabudowania gospodarcze (hodują świnie) i ziemię. Oboje po czterdziestce, z rodziną i dobytkiem muszą się przenieść w inne miejsce. Będą zaczynać od nowa. Liczyli, że godziwa zapłata im to ułatwi. Pierwsze urzędowe wyceny (2001 rok) - 1,2 do 1,4 mln zł - uznali za krzywdzące. Właściciel prywatnej firmy budowlanej poproszony przez Z. o opinię ocenił, że za 2,3 mln zł wówczas byli w stanie odtworzyć siedlisko, uwzględniając normy europejskie dla gospodarstw. W tym momencie jednak po uwzględnieniu wzrostu kosztów materiałów, robocizny itp. miało się to zamknąć kwotą ok. 3 mln. Na pewnym etapie negocjacji Z. i miasto doszli do konsensusu - mieli dostać 2,6 mln zł. Na to jednak nie zgodził się Urząd Marszałkowski, powołując się na na wycenę rzeczoznawcy w wysokości 1,8 miliona złotych.

Państwo Z. zdecydowali się na drogę sądową. Po perypetiach z sądowym rzeczoznawcą (jeden biegły nie sporządził wyceny, sąd musiał powołać drugiego) gmina została zobowiązana do wykupienia nieruchomości za cenę z wcześniejszego porozumienia, a marszałek zrefunduje tę kwotę gminie po uprawomocnieniu się wyroku.

Gdy dwa lata temu pisaliśmy na temat sprawy rolników z Pszczyny, dyrektor wydziału komunikacji Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach Jacek Stumpf mówił, że gmina mogłaby zapłacić rolnikowi, jednak pod warunkiem, że zgodę na to wyrazi zarząd województwa. Stanowiska stron pozostały jednak rozbieżne, więc w tej sytuacji spór mógł rozstrzygnąć tylko sąd. Zapytany wczoraj, dlaczego nie doszło wtedy do ugody stwierdził: - Mieliśmy określone operaty na inne kwoty, niż żądali ci państwo.

W efekcie jednak nie zaoszczędzono nic z pieniędzy podatników. Co więcej, około 100 tysięcy złotych będą wynosić koszty sądowe. Na procesowanie zmarnowano zaś dwa lata. Oznacza to, że budowa obwodnicy być może mogła ruszyć już w 2006 roku.

Jacek Stumpf przyznaje też, że nie zna innej takiej sprawy. Tymczasem nasza gazeta nieoficjalnie dowiedziała się, że owszem, jest druga (o pół miliona) w związku z tą samą obwodnicą. Sąd już powołał drugiego biegłego i czeka na wycenę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!