Po Częstochowie jeżdżą niesprawne autobusy ZDJĘCIA

Poważne uszkodzenia pojazdów

Kontrola ITD odbywała się na ulicy Focha, 12.08.2019 r. Inspektorzy ustawili tam nowoczesną mobilną stacje diagnostyczną, która pozwala sprawdzić m.in siłę hamowania wraz z jej rozkładem na koła jednej osi.

W jednym z autobusów stwierdzono, że koła tylnej osi praktycznie w ogóle nie hamowały. Z tego autobusu wyciekała też ogromną ilość płynów eksploatacyjnych. Po chwili postoju na ulicy została duża plama oleju.

W kolejnym pojeździe były popękane tarcze hamulcowe. W innych stwierdzono : nadmierny luz stabilizatora, nadmierną korozje mająca wpływ na sztywność konstrukcji, opony o różnej rzeźbie bieżnika na jednej osi oraz nadmierne zużycie przegubów.

Kary dla przewoźników

Inspektorzy zatrzymali sześć dowodów rejestracyjnych. W dwóch autobusach, których stwierdzono usterki zakwalifikowane jako niebezpieczne zakazano dalszej jazdy.

Oznacza to, że nie mogły one nawet samodzielnie (bez holowania) dojechać do zajezdni. W przypadku zatrzymania dowodu, z specjalnym pokwitowaniem można jeździć jeszcze przez 7 dni. Przewoźnikom grozą kary do 2000 zł, a zarządzającym po 500 zł.

Nie pierwsza taka akcja

W lipcu przeprowadzono podobną kontrolę autobusów. Statystyki były podobne: na dziewięć skontrolowanych pojazdów, sześciu dowody zostały zatrzymane. Trzy musiały zostać odholowane do naprawy.

W jednym stwierdzono brak siły hamowania na tylnej osi oraz nadmierną korozję punktów mocowania nadwozia. W innych autobusach znaleziono wycieki płynów eksploatacyjnych oraz nadmierne zużycie i luzy elementów zawieszenia i połączeń układu kierowniczego. Przewoźnikom grozi kara do 2000 zł.