Śmiertelny wypadek kobiety-górnika w kopalni:
Tuż po godzinie 20 w poniedziałek pracownica Zakładu Przeróbczego kopalni Mysłowice-Wesoła zaczęła sprzątać węgiel, który zsypał się z przenośnika. Wciągnęła ją dolna taśma. Zmarła od uderzenia głową w belkę konstrukcyjną przenośnika. Miała 50 lat. W górnictwie przepracowała 32 lata. Osierociła dwoje dorosłych dzieci. To był trzeci wypadek śmiertelny z udziałem kobiety w górnictwie od 1995 roku.
CZYTAJ KONIECZNIE:
KOPALNIA MYSŁOWICE-WESOŁA: ŚMIERĆ GÓRNIKA. ZGINĘŁA 50-LETNIA KOBIETA
Kobiety są mniej skłonne do podejmowania ryzyka
2- 9 listopada 2007 roku w kopalni Rydułtowy-Anna doszło do podobnego wypadku. Także na "przeróbce" i także na przenośniku - informuje Jolanta Talarczyk, rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Dodaje, że wypadki z udziałem kobiet w górnictwie nie należą do częstych, bo kobiety po prostu są mniej skłonne do podejmowania ryzyka, chodzenia "na skróty".
CZYTAJ KONIECZNIE:
* FEMINISTYCZNA REWOLTA W KOMPANII WĘGLOWEJ
* CO NAPRAWĘ ROBIĄ KOBIETY W KOPALNIACH? ZOBACZCIE NA ZDJĘCIACH
Wypadek sprzed siedmiu lat w kopalni Rydułtowy-Anna pamięta doskonale Bogusława Staszewska, emerytowana przewodnicząca Związku Zawodowego Kobiet w Górnictwie: - Wtedy tę kobietę potraktowano jak górnika pracującego pod ziemią. Jej mąż dostał rentę. Mimo, że pogrzeb był w województwie świętokrzyskim pojechaliśmy tam razem z górniczą orkiestrą. Uhonorowałyśmy zmarłą. Mam nadzieję, że w tym przypadku kopalnia też stanie na wysokości zadania.
Bogusława Staszewska dodaje, że praca na "przeróbce" jest teraz dużo lżejsza, niż jeszcze przed kilkunastu laty: - Automatyka, nowoczesne urządzenia, technologia. Ale też nadal pył węglowy, hałas. Pewnie, że wszystkie wolałybyśmy pracować w laboratoriach ubrane w białe fartuchy, ale to nie jest możliwe.
Praca wyczerpująca, ale też dobrze płatna
To właśnie głównie w zakładach przeróbczych zatrudniane są w śląskich kopalniach kobiety. Praca wyczerpująca, ale też dobrze płatna i zwyczajnie stabilna. One doceniają to, poświęcają się dla rodziny.
CZYTAJ KONIECZNIE:
* FEMINISTYCZNA REWOLTA W KOMPANII WĘGLOWEJ
* CO NAPRAWĘ ROBIĄ KOBIETY W KOPALNIACH? ZOBACZCIE NA ZDJĘCIACH
Mysłowicka kopalnia, w której w poniedziałek doszło do tego tragicznego wypadku, należy do Katowickiego Holdingu Węglowego. Jak informuje Wojciech Jaros, rzecznik prasowy spółki, w holdingu zatrudnionych jest obecnie 16400 osób. W tym kobiet na powierzchni na stanowiskach robotniczych 657, zaś na stanowiskach inżynieryjno-technicznych 467.
- Na etatach dołowych z regularnymi zjazdami pod ziemię, zatrudniamy obecnie jedynie 17 kobiet. To głównie takie działy jak geologia, wentylacja, ochrona środowiska - wylicza Wojciech Jaros.
Nie ma już zakazu pracy kobiet pod ziemią
Do 1958 roku, czyli do momentu wprowadzenia w Polsce zakazu pracy pod ziemią, kobiety pracowały na dole praktycznie na równi z mężczyznami. Po 50 latach zakaz ich pracy na dole ostatecznie zniesiono. Chodziło o Konwencję Międzynarodową Organizacji Pracy nr 45. Unijne wymogi sprawiły, że Polska musiała się z niej wycofać i pozwolić paniom na fedrowanie na równi z mężczyznami. Mimo braku prawnych przeszkód "babskiego boomu" na pracę na przodku nie odnotowano. Na Śląsku to tradycyjnie męskie zajęcie, choć są kobiety, które się wyłamują i świetnie radzą sobie w tym trudnym zawodzie.
***
A Jak informuje Wyższy Urząd Górniczy, w tym roku było już 20 śmiertelnych wypadków w górnictwie, w tym 13 w kopalniach węgla kamiennego.
Aż pięć z tych wypadków miało związek z przenośnikami, podobnie jak ostatni w kopalni Mysłowice-Wesoła . Także powiązane z transportem urobku były dwa wypadki ciężkie. Jolanta Talarczyk, rzeczniczka WUG-u nie ukrywa, że to duży problem. Trzy lata temu WUG prowadził akcję profilaktyczną. Miała uświadomić górnikom niebezpieczeństwa związane z nieprawidłową obsługą taśmociągów.
CZYTAJ KONIECZNIE:
* FEMINISTYCZNA REWOLTA W KOMPANII WĘGLOWEJ
* CO NAPRAWĘ ROBIĄ KOBIETY W KOPALNIACH? ZOBACZCIE NA ZDJĘCIACH
A Od kilku lat zauważalnie zmniejsza się ilość wypadków w polskim górnictwie - wynika z danych WUG w Katowicach. Wciąż jednak inspektorzy nadzoru górniczego natrafiają w kopalniach na nieprawidłowości, pogarszające bezpieczeństwo górników.
Najczęstszą przyczyną wypadków w kopalniach są ludzkie błędy. Pracownicy kopalń najczęściej doznają urazów z powodu potknięcia, poślizgnięcia lub przewrócenia się. Powodem wielu wypadków jest np. oberwanie się na górników skał lub węgla. Często dochodzi także do obsunięcia się na pracowników innych przedmiotów lub materiałów.
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?